Data: 2003-07-02 23:54:07
Temat: Re: wada wzroku
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdvmqn$s2$1@inews.gazeta.pl...
> > ...nie wiem, co powiedziałby na to lekarz, ale odpowiem, jak ja sobie
> > "pomogłam" - wada wzroku (krótkowzroczność) pogłębiała mi się stale, a
> > szczególnie podczas studiów, pewno z powodu przemęczenia oczu,
osłabionej
> > akomodacji itp. Otóż po prostu przestałam zmieniać szkła na mocniejsze,
> > kiedy zaczynałam widzieć słabiej!... ...no i zaczęłam zdejmować szkła do
> > czytania. Wada przestała się pogłębiać, a podczas kolejnych zmian szkieł
> > sama na własną rękę nawet postanowiłam sobie "odejmować" dioptrii, w ten
> > sposób z -5,5 zeszłam do -4,5 po kilku latach. W efekcie widzę w
> okularach
> > trochę nieostro, ale lepiej niż kiedyś, co jest dla mnie sukcesem...
> co na to powiedzieliby specjaliści?!?
> > pozdrawiam, Agata
>
>
> Specjalista juz sie wypowiedzial:-)
> Kiedys tez pisalem juz o krotkowzrocznosci -znajdz w archiwum i
przegladnij.
> tak na marginesie - jaki to sukces odnioslas, jesli widzisz nieostro?
> A po drugie - jest naturalne, ze osoby krotkowzroczne dobrze widza do
> blizy.....wiec....to ze zdjelas okulary, to nic wielkiego.
> I uwierz - to nie Ty tego dokonalas - wada stanela, bo osiagnelas wiek,
> kiedy konczy sie progresja krotkowzrocznosci....
>
> casus
> spec. ch. oczu
>
...to prawda, osiągnęłam ten wiek, ale nie będę się chwalić, bo bez
specjalnego wysiłku! :-)
... mówiłam o poprawie ostrości wzroku bez korekcji okularami, zarówno tej
subiektywnie odczuwanej jak i mierzonej za pomocą komputera i tablic z
literkami...
...i kolejna kwestia, nieostre widzenie - to w zasadzie moja stała norma, po
każdej zmianie szkieł ostrość widzenia była dobra przez czas krótki, potem
wada pogłębiała się i znowu źle widziałam w okularach; po zaprzestaniu
wymiany szkieł na mocniejsze stan ten pozostał bez zmian, widzę z daleka
trochę nieostro, ale to się nie pogłębia (a przy przechodzeniu na szkła
słabsze - już w owym wieku minimum 30 lat, wynik badań komp.nawet się
poprawił z czasem - a nie powinien, prawda?)
pozdrawiam, Agata
|