Data: 2007-07-31 20:40:58
Temat: Re: wanna akrylowa - znowu :)
Od: Adam Foton <usun_litery_k_adamkfotok1_@_gazetak.plk>
Pokaż wszystkie nagłówki
> kolejny raz temat montażu wanny akrylowej - po przepytaniu googli w tej
> sprawie, wyszło mi, że:
> - wannę należy zamontować na fabrycznych nóżkach
> - fabryczne nóżki można od razu wyrzucić i montaż na bloczkach
> - wanny nie wolno mocować do ściany
> - wannę należy bezwzględnie zamocować do ściany
> - itd....
Nie kombinuj :) Zrob jak fabryka nakazuje. Przynajmniej gwarancje
bedziesz mial. Sprawa banalna, ale ja korzystalem z gwarancji nim
skorzystalem z wanny - dno bylo krzywe, woda nie wylewala sie do konca...
> Jednym z ciekawszych pomysłów znalezionych w sieci było opiankowanie
> całości wanny - coś a'la styropianowy wkład.
Przy duzej kubaturze piany moze wysadzic wanne w gore lub zdeformowac,
nawet po wielu godzinach.
> Wymyśliłem więc mix tych rozwiązań, jak na poniższym obrazku
> http://i22.photobucket.com/albums/b325/oly5050/usene
t/obudowa.gif
No i przekombinowales :)
> I teraz moje pytania i wątpliwości:
>
> a) czy słusznie obawiam się montażu tylko na fabrycznych nóżkach (wanna
> raczej z tych tańszych, wkręcanie w jej dno jeszcze wkrętów mocujących
> stelaż jakoś mi się nie uśmiecha - boję się, że to jednak może wpłynąć na
> trwałość całości skorupy),
Mam po raz 1-szy w zyciu wanne akrylowa. Wkrecilem nozki i wanna nadal
zyje. Mialem wiele obaw, ale jak tlumy tak robia to sie myla ? :)
> b) czy między wannę i piankę dodać jeszcze jakąś folię (nie bedzie wtedy
> bezpośredniego połączenia, ale w razie zapiankowania "na żywca" ewentualny
> demontaż będzie raczej kłopotliwy),
Jakbys jednak tak robil, to daj folie, bo piana zlepi sie z wanna.
Pozniej nie wyrwiesz jej.
Wydaje mi sie jednak, ze dla STABILNOSCI wanna powinna byc sztywniej
powiazana z podlozem (wlasnie przez stelaz) niz plywajaco w sliskiej
ofoliowanej niecce.
>
> c) czy brzegi wanny mocować jeszcze do ścian (wanna będzie stała we wnęce z
> 3-ech ścian) - są tam fabrycznie wtopione kawałki drewna, ale nie wiem, czy
> to przypadkiem nie jest tylko część opakowania wanny (był do nich przyszyty
> karton opakowania) czy miejsca do mocowania do ścian,
Do swojej mialem dolaczone specjalne uchwyty - przykreca sie je do
sciany i w to wsuwa od gory kant wanny.
Jak masz wneke z 3 scian, to tak bedzie najlepiej.
>
> d) czy te nóżki wystarczy tylko postawić, czy trzeba je jeszcze jakoś
> mocować do podłoża (klej, zaprawa)?
Nic specjalnego nie robilem.
> e) czy ktoś widzi jeszcze jakieś wady i kłopoty przy zastosowaniu takiego
> "wynalazku"?
Majster dla lepszego mojego samopoczucia w srodek podstawil ytonga. Ale
gdy serwis byl wymieniac wanne, dobrze poradzili: wyrzucic bloczek! Bo
jak ciezar wspiera sie na nozkach, to bloczek i tak nic nie daje. A jak
wespre ciezar na bloczku, to wtedy nozki beda w powietrzu.
W instrukcji do wanny bedziesz mial fabryczne zalecenia montazu.
Z innych wynalazkow:
- slyszalem, ze daja "chrupki" pcv - wanna dluzej trzyma cieplo
- slyszalem, ze pakuja welne mineralna - wanna wtedy nie stuka i jeszcze
dluzej trzyma cieplo...
A z moich doswiadczen - porzadna stalowa wanna to jest to :)
AF
|