Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wartosc czlowieka Re: wartosc czlowieka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: wartosc czlowieka

« poprzedni post
Data: 2003-03-26 20:39:00
Temat: Re: wartosc czlowieka
Od: f...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki

Adam wrote:

> zadbaj o siebie :) ale nie mam na myśli upiększania od zewnątrz
> (choć dbałość o tę stronę też jest wskazana) tylko raczej zadbanie
> o swoje wnętrzne

nic innego nie robie ostatnio, nic tylko dbam i dbam. I guzik :/

>spróbuj zainteresować się bardziej otaczającym
> światem, znaleźć sobie coś ciekawego i zająć się tym :) jest tyle
> fajnych, godnych uwagi rzeczy - wystarczy tylko się rozejrzeć
> i coś sobie wybrać

sek w tym drogi Adamie, ze ja jestem osoba ciekawa swiata; wlasnie to mialam na
mysli, kiedy pisalam ze zycia chec zachlanna i lapczywa, mimo wszystko.
Tylko problem z poczuciem wartosci, bardzo obniza jakosc moich kontaktow z
ludzmi, a tym samym - jakosc wszystkiego czego sie "imam".

> mając już własne hobby, coś wokół czego skupiają się twoje myśli,
> co cię pochłania, a w każdym razie na co lubisz poświęcać wolny
> czas, poczujesz, że warto dla tego czegoś się "udzielać", warto
> się tym zajmować (niejednokrotnie poznając przy tej okazji
> wspaniałych ludzi), a z czasem może odkryjesz, że jesteś swego
> rodzaju koneserem w zakresie swojego hobby:)

moj problem polega tez na tym, ze interesuje sie "wszystkm i niczym", tzn.
ciekawi mnie cala masa rzeczy, ale w zadnej z nich nie czuje sie na tyle pewnie
byc byc "koneserem". Moze to tez jakas moja powierzchownosc...Moze.

>sądzę, że to właśnie
> zaanagażowania się w takie sprawy, a nie tylko w codzienne,
> przyziemne obowiązki, i wiążące się z tym obeznanie w temacie,
> stanowi o poczuciu własnej wartości - tak przynajmnej ja to odczuwam

widzisz, w moim przypadku, zainteresowania zdecydowanie wygrywaja w walce z
codziennym zyciem - ciekawy wyklad, spotkanie, koncert, wyjazd w gory itd. sa
zawsze na pierwszym miejscu. Obowiazki - odkladam "na pozniej". Potem
przychodzi kac moralny, obwinianie sie, wyrzuty sumienia , ktore bynajmniej nie
podnosza mojej samooceny. Bledne kolo.


> czasem nawet nie o hobby chodzi ale o zaangażowaie się w jakąś
> działalność, długofalową akcję - jeśli nie będzie to słomiany
> zapał, tylko prawdziwe uczestnictwo, to być może z czasem
> poczujesz, że jesteś "tam" komuś potrzebna (może nawet inni ci
> to powiedzą?:), a tym samym poczujesz, że jesteś kimś naprawdę
> wartościowym - warto spróbować!:)

wlasnie..slomiany zapal..bingo. Jestem jednym wielkim chodzacym slomianym
zapalem :/ Owa cecha irytuje mnie nieprzecietnie, ale jak do tej pory, mimo
najszczerszych checi nie potrafilam nic wskorac aby to zmienic.
Czy slomiany zapal to kwestia genow? :>

> dobrze jest mieć też jakąś 'cząstkę siebie przeznaczoną tylko
> dla siebie' (własne odczucia, przemyślenia itp) - taką, że nawet
> najbliżśzym o tym się nie mówi - to podobno również stanowi
> o poczuciu własnej wartości

to prawda - najlepiej (=najpewniej), czuje sie wtedy, kiedy jestem w domu,
sama. Kiedy nie musze sie wysilac, by ukrywac moje leki, kiedy w koncu moge
zrzucic maske kobiety pewnej siebie. Wtedy dopiero oddycham z ulga.


> i nie chodzi tu o bycie zamkniętym - sam jestem raczej otwartą
> osobą i z bliskimi mi ludźmi zwykle jestem bardzo szczery, jednak
> nie mówię im całkowicie wszystkiego - wprawdzie z tego co nas
> razem dotyczy nie robię żadnej tajemnicy, i o swoich własnych
> odczuciach też chętnie z nimi czasem rozmawiam, ale uważam,
> że dobrze mieć coś takiego osobistego, czego nie ujawnia się nikomu

tak, mysle ze to wrecz niezbedne dla higieny psychicznej, by owy "kątek
najwlasniejszy" posiadac.

> dzięki tym dwóm postawom mogę powiedzieć, że "znam swoją wartość"
> i nawet jeśli coś dzieje się nie po mojej myśli w codziennych
> sprawach, tak, że zastanaiwm się co ja tak naprawdę umiem (czy
> wystarczająco by podołać zadaniu), to choćby nie wiem jak mnie
> zdołowała taka sytuacja zawsze gdy pomyślę o moich zainteresowaniach,
> sprawach, w które się angażuję w wolnym czasie, od razu nabieram
> przekonania, że chyba nie jestem taki zły, skoro się na czymś tam znam :)

zatem poczucie wartosci wyplywa z przekonania, ze na czyms-tam sie znamy? I
analogicznie - brak owego poczucia jest spowodowany przeswiadczeniem
o "plyciznie" naszych umiejetnosci i zainteresowan? Kto wie...moze i cos w tym
jest...Ale to zapewne tylko jeden z wielu czynnikow.

> aha! nie traktuj tego co napisałem, jako profesjonalnej rady - jeśli
> potrzebujesz jej to spróbuj jednak pogadać z zawodowcami, ja jestem
> tylko amatorem psychologii :) - dzieliłem się jedynie własnymi
> spostrzeżeniami.

Adasiu, dziekuje za te spostrzezenia, bardzo cenne dla mnie. A ze specjalista
probowalam juz rozmawiac, niestety - bez efektow wiekszych.

> sensowne wydaje mi się też stwierdzenie ze sławnej desideraty:
> nie porównuj się z innymi - zawsze możesz znaleźć lepszych lub gorszych
> i stać się przez to próżna lub zgorzkniała... zaakceptuj siebie taką jaka
> jesteś, a jeśli uważasz, że mogłabyś coś 'w sobie' udoskonalić to zrób to!
> ale nie patrz na innych - rób to dla siebie!

desiderate mam wyryta w pamieci na amen :)
madrym wielce byc czlowiek ktory napisal te slowa, bardzo madry. Tylko , jak to
zwykle w zyciu bywa - desiderata czytana i akceptowana - jedno, zycie -drugie.
Ech.

>(ja na przykład podwyższam
> sobie co jakiś czas poprzeczkę ucząc się języków i na dobre mi to wychodzi
> - ale nie przejmuję się tym, że są lepsi od mnie

tak Adasiu, ale Ty masz zdrowa osobowosc ( tak zakladam przynajmniej ;).
Kontakty z ludzmi nie wywoluja w Tobie leku, nie masz egocentrycznych
sklonnosci beznadziejnego koncentrowania sie na tym co pomysla inni, jak
odbiora to slowo, czy ten gest..Ech, po raz drugi.


>- w końcu nikt nie jest
> doskonały, a ja nie jestem filologiem:)


To prawda, nikt, ale akceptacja wlasnych niedoskonalosci pojawia sie IMO
dopiero na pewnym poziomie dojrzalosci emocjonalnej. A do takowej dojrzalosci
najwyrazniej jeszcze mi daleko :>

ale za glos dziekuje. i pozdrawiam serdecznie :)

f.








--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
27.03 asiabert
27.03 f...@o...pl
27.03 f...@o...pl
27.03 cbnet
27.03 asiabert
26.03 bug
29.03 Melisa
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem