Data: 2008-08-17 06:04:52
Temat: Re: ważka
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tren-tu tez wazna jest wielkosc osobników,taki przyklad:Zuki jakies-
nie wiem,jak je nazwac-pracowicie snuly sie po skrawku plazy w celach
niewiadomych.I jeden z nich,nie dalej niz na odleglosc mojej
reki,lezal do góry nogami.Wiatr go przewrócil.Slońce pieklo mu
brzuch,co zapewne bylo wyjatkowo nieprzyjemne zwazywszy,ze ten brzuch
zwykl zawsze pozostawac w cieniu-lezal przebierajac lapkami i wiadomo
bylo,ze nic innego mu nie pozostaje jak tylko to monotonne i
rozpaczliwe przebieranie lapkami-i juz omdlewal,po wielu moze
godzinach,juz konal.Ja,olbrzym,niedostepny mu swoim ogromem,który to
ogrom czynil mnie dla niego nieobecnym-przygladalem sie temu
machaniu...i,wyciagnawszy reke,wydobylem go z kazni.Ruszyl
naprzód,przywrócony w jednej sekundzie zyciu.Tak czasem mysle ze taki
ogromny jest Bóg,który przez swój ogrom jest dla mnie nieobecny.
|