On 9 Lip, 15:59, "Kasia Moczko" <k...@w...pl> wrote:
[...]
hehehehe żenujące. Myślisz, że jak następuje wiele przełomowych badań
na przykład w neurochirurgii?? Czy ma się to odbywać tak, że
osiemdziesięcioletni profesor, po przebadaniu 1207go przypadku wylewu
nagle wpada na pomysł która część mózgu odpowiada za ruch palca,
stymuluje wybrany fragment i BACH TO JEST TO?? Czy to podoba się czy
nie wiele odkryć opiera się właśnie na badaniu bodźców elektrycznych w
newralgicznych punktach ciał ludzi, zwierząt. Przypominam też że
badania są dobrowolne i co Ci do tego czy ktoś zdecyduje się na udział
w nich czy nie.

Nikt nie ma obowiązku mieć przyklejonego uśmiechu numer 5 i być jak
pogodynokretyn z telewizji mający świetną odpowiedź na każdą
okoliczność. Facet zwrócił się z prośbą w poszukiwaniu chętnych a w
zamian dostał stek kpin i to w gronie który powinien rozumieć potrzebę
badań bo wielu z nas dzięki stekom tysięcy badań naukowych
funkcjonuje.

Nie kpijcie z czegoś o czym nie macie pojęcia albo wydaje się Wam, że
wiecie bo uczyliście się w szkole, ani nie oceniajcie metod na
podstawie najchwytniejszych medialnie opisów bo nie świadczy do dobrze
o oceniającym. "Instalowac na brzuchu kobiet ELEKTRODY i w ten sposob
badac reakcje miejsc intymnych." Wiecie tak naprawdę jak to się
odbywa, w jakich warunkach i sytuacjach przeprowadza się takie badania
i pod wpływem jakich bodźców i w jakich miejscach są zbierane dane?
Chyba nie ma sensu abym przytaczał kolejne argumenty.

Na marginesie... Gdybym był z Wa-wy przystąpiłbym do badań. Myślę, że
są bardzo potrzebne a w Polsce myśli się o rehabilitacji fizycznej
osób z taką niesprawnością ale już o pomocy psychologicznej można
najczęściej zapomnieć.

Pozdrawiam Wszystkich