Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Dorita" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:ajqfhb$4la$1@news.onet.pl...
> > Od jakiegos czasu przeszlam na wgeterianizm i czuje sie o wiele lepiej, a
> > przy okazji schudlam.
>
> Znam wegetariankę, która przy wzroście ok. 160 cm waży 105 kg. Przy okazji
> wegetarianizmu nie schudła.

tak to prawda wegetarianizm ma sie nijak do chudniecia :))
>
> Podstawą zdrowia jest zdrowe zywienie, a wiec: owoce,
> > warzywa,
>
> To są tylko bzdury, to co piszesz. Owoce mają najgorsze proste cukry, a
> warzywa tzw. "substancje antyodżywcze" :glikoalkaloidy, goitrogeny,
> estrogenne izoflawony, kumarynę, inhibitory proteaz i inne. Roślinki nie
> mają nóżek, nie mogą uciekać, więc wytwarzają substancje szkodzące
> zjadaczom.

a sa takie produkty ktore sa niwszkodliwe???oczywiscie pomijajac tłuszcze
zwierzece do których masz stosunek nabozny :))
>
> nasiona, musli, kielki, soja,
>
> Nasiona służą do rozmnażania się roślin, a nie do jedzenia.

idac tym oszolomskim tokiem myslenia dochodzimy do wniosku ze jajka słuza do
rozmnazania sie ptactwa,a nie do jedzenia :))a skoro zachodzi taka analogia
to pewnie tez zawieraja substancje toksyczne heheh bo nie sa do jedzenia
tylko do rozmnazania :)) Leszku chyba mianuje cie Nikiforem dietetyki:))


Też zawierają
> substancje toksyczne. Ponadto nasiona ulegają często zakażeniu pleśnią
> Aspergillus flavus, która produkuje mykotoksynę: aflatoksynę. Wg książki
> "Toksyczna żywność" str. 171: "W latach 1986 -90 Japończycy przeprowadzili
> badania na 3504 próbkach produktów żywnościowych. Wykazały one obecność
> aflatoksyny w ryżu, i jego pochodnych, zbożu, orzechach i ich pochodnych,
> orzeszkach pistacjowych, orzechu brazylijskim, ziarnach sezamu i jego
> pochodnych, surowej fasoli, białym i czerwonym pieprzu, papryce, gałce
> muszkatołowej, oraz mieszance przypraw. Najwyższy poziom skażenia
> stwierdzono w przypadku pistacji. Inne alarmujące dane: wszystkie spośród 35
> próbek holenderskiej kukurydzy i jej pochodnych (mąki) przeznaczonych do
> spożycia przez ludzi okazały się skażone pleśniami...... Inne przypadki
> (zatruć) miały miejsce w 1963 roku we Francji, Kanadzie, Anglii i Australii.
> Niestety dotyczyły one dzieci. U wszystkich ofiar objawy zatrucia były takie
> same: konwulsje, zachowania agresywne, anoreksja, hipoglikemia, powiększenie
> wątroby, obrzęk mózgu poprzedzający zgon."
>
> Str. 173: "Inne mykotoksyny mogą poważnie zatruć nam życie. Dotyczy to
> m.inn. patulin, które osiadają głównie na owocach (zwłaszcza na jabłkach i
> znajdują się w soku jabłkowym, na gruszkach, wiśniach, morelach i
> brzoskwiniach). Patulina jest bardzo silnie toksyczna. W większości
> przypadków mycie owoców jej nie usuwa. Nie tylko uszkadza ona ośrodkowy
> układ nerwowy, ale jest także rakotwórcza u wszystkich przebadanych
> gatunków."

no i te cytaty powyrywane z calosci i opatrzone tendencyjnym komentarzem:))

>
> jogurty.
>
> Są przeważnie słodzone.
ja jadam nieslodzone :) i co ty na to??
>
>
> Unikam niezdrowego miesa,
>
> Ja też. Jadam za to zdrowe mięso.

to sobie pogadaliscie heheh jak nawiedzeni:))


>
> > ktore zawiera mnostwo szkodliwych skladnikow,
>
> Nie liczy się "mnóstwo szkodliwych składników", bo każde pożywienie zawiera
> szkodliwe składniki, ale liczy się proporcja składników potrzebnych naszemu
> organizmowi do tych szkodliwych. Najlepszą proporcję mają odrzucone przez
> Ciebie jajka (a zwłaszcza żółtka) i podroby oraz mięso.

podroby i mieso to brzmi dumnie ale czy prawdziwie??:))
>
> jajek, ryb, cukru, chleba,
> > serow, slodyczy.
>
> Skladniki wydaja sie na pozor dosc ubogie, ale jak sie w to
> > zaglebic to mozna tworzyc tysiace przepisow.
>
> Co Ci po tysiącach przepisów, jak wszystkie są niepełnowartościowe i z dużą
> ilością toksyn.

:)
>
> Nie przeszlam na wegetarianizm
> > z powodow ideologicznych,
>
> Szkoda, bo było by to jakieś (mało logiczne) uzasadnienie.

:)
>
> ale z powodow zdrowotnych,
>
> Akurat dzisiaj na Discovery był program z Julią Roberts w Mongolii.
> Mieszkała w jurcie i piła kumys. Powiedziała, że Mongołowie najbardziej
> cenią tłuszcz z baraniny, sery i mleko kobyle i że to świetnie służy ich
> zdrowiu. Nie znają owoców ani warzyw.

discowery to cenne zródło wiedzy naukowej :)) człowiek moze sie tak duzo
dowiedziec heheheh

>
> i to jest jedna z
> > lepszych decyzji podjetych w moim zyciu, mam wiecej energii i checi do
> > wszystkiego. Nie czuje tez napadow glodu. A to z powodu ograniczenia
> ilosci
> > cukrow
>
> No więc to wszystko z powodu ograniczenia ilości cukrów w diecie, a nie z
> powodu odrzucenia mięsa, serów, jajek, ryb.

tu sie zgadzam :)

> Szkody w organiźmie wywołane niedoborem potrzebnych składników ujawnią się z
> czasem, jeszcze masz zapasy.

no i to tez jest prawda która niczego nie dowodzi i mozna ja napisac przy
okazji zachwalania kazdej diety :)nawet optymalnej:))
>
> > Polecam ciekawa stronę http://www.wolfpunk.most.org.pl/wegan01.htm,
>
> Podobnych bzdur dawno nie czytałem.
bez przesady podobne bzdury mozna poczytac na stronach optymalnych polecam
pocztaj to sam sie przekonasz:)) ubaw po pachy
>
> Po za
> > tym statystyki dowodza, ze ludzie spozywajacy mieso czesciej choruja na
> > przerozne choroby i krocej zyja.
>
> Możesz przytoczyć te statystyki?

:)
>
> Radził bym Ci zapoznać się chociaż ze stroną:
> http://www.second-opinions.co.uk/vegetarian.html
>
> > Kazdy ma prawo wyboru do sposobu zycia.
>
> Byle ten sposób życia nie krzywdził innych.

a to zakrawa juz na ideologie

>
> Zycze dobrych decyzji. "ZYJESZ
> > TAK JAK JESZ" :)
>
> To znaczy jedząc rośliny żyjesz jak roślina?
a jedzac padline zyjesz a raczej niezyjesz jak padlina??:)
frazesy frazesy i jeszcze raz:)) f....
>
> Pozdrawiam
> Leszek
>
> czarnyjanek
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/