Data: 2012-08-05 10:25:09
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Bożena <newsowe@__gmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:501e403a$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
|
| A w czasie gdy pracuje potykac sie ciagle. Pomijam wydajnosc, glosnosc,
| niemajakosc sensowengo odprowadzenia ciepla itp. To "chyba" nie ma
zadnego
| sensu. A gdy na dworze chlod (nie mroz), klimatyzator moze grzac,
oczywiscie
| ma to sens tylko przy splicie.
|
| A, ze niby nie potrzebny w naszym klimacie to tez bzdura, niepotrzebny
bosmy
| przyzwyczajeni, ale jak jest mozliwosc nie chodzenia spoconym, to
| zdecydownie okazuje sie, ze jednak przydatny.
Przypomnę tylko, że o gustach się nie dyskutuje.
Gdybym potrzebowała i miała coś wybrać (a nie przewiduję takiej potrzeby, no
chyba, że się u nas zrobi "afryka" w co szczerze wątpię), to poszukiwania
zaczęłabym właśnie od przenośnych z powodu, który wymieniłam - możliwość
wywalenia go do piwnicy. Byc może po zbadaniu parametrów itp. zmieniłabym
zdanie, ale szczęśliwa z tego powodu nie byłabym.
Co zaś dotyczy funkcji grzania, to na plaster komu taka funkcja, jak się ma
normalne i sprawnie działające ogrzewanie. W różnych hiszpaniach czy
afrykach, owszem potrzebna, bo oni nie mają ogrzewania, ale w Polsce?
W temacie potrzebności w naszym klimacie. Uważam, że nie jest potrzebny.
Kwestia pocenia się jest kwestią bardzo indywidualną - z jednego cieknie
strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie jest
przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
B.
|