Data: 2003-10-04 16:38:55
Temat: Re: wiara w siebie
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blmppm$5im$2@atlantis.news.tpi.pl...
> "Natalia" w wiadomości news:blmnl7$g41$1@news.onet.pl napisal(a):
> >
> > jasne, jakbym chciała dostać pracę która mi odpowiada,
> > musiałabym zapomnieć o studiachh prawniczych zupełnie
>
> Dlaczego?
bo wiem, jaka praca związana z prawem może mnie czekać
a naprawdę za głupia jestem na sędziego radcę czy adwokata
zostaje bycie urzędnikiem
a już coś o tym wiem, i musiałabym zupełnie zmienić sposób myślenia,
zwyczaje itd
by mi było dobrze na urzędniczym stanowisku :))
>
> > bo mi one do tej pracy niepotrzebne
>
> A to mowa o konkretnej pracy? No i kolejna sprawa, ze nie sama praca
> czlowiek zyje. Znasz prawo, wiesz jak sie nim poslugiwac... wystarczy aby
> nie dac sobie w kasze dmuchac byle komu ;-)
>
nie znam prawa, :)
pomimo szczerych starań nie udało mi się go zgłębić
mam słabą pamięć, większość przepisów wyleciała mi z głowy kilka dni po
odklepaniu ich na egzaminie :)
ale racja, nie samą pracą człowiek żyje
muszę po prostu zmienić priorytety
zając drobnymi bieżącymi sprawami życia codziennego :))
(cytat z kodeksu cywilnego)
> > co do niczego mi się nie przyda, a przynajmniej chciałabym
> > żeby przydać się nie musiało
>
> No to to chyba problemu nie stanowi? ;-)
oj, stanowi :)
z kolei chodzi o żal, że tyle energii i wysi łku włożyłam w coś, co
chciałabym, żeby nigdy mi się nie przydało
to przecież nielogiczne, prawda?
>
> > a tu robi się juz błędne koło :)
>
> Niektorzy uwielbiaja karuzele ;-)
>
właśnie, może ja lubię być wiecznie błędnym rycerzem? :))
pozdrowienia
Natalia
|