Data: 2002-11-27 23:03:26
Temat: Re: większość vs mniejszość
Od: maggie <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Amnesiac (amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl) wrote:
>>a skad pewnosc, ze spoleczenstwo potrafi prawidlowo okreslic
>>'korzysc'? ze nie dziala konformizm informacyjny, albo nie ma LPO na
>>przyklad?
> Korzyścią jest dla mnie to, co ja uznam za korzyść. Inne kryterium MZ
> nie ma sensu. Jeśli przykładowo Jaś nie kocha Małgosi, to nie ma
> sensu pytanie: czy on "prawidłowo określił swoje uczucie"?
Ok, ale to sytuacja jednostki. Ktorej stosunkowo latwo jest okreslic
wlasne 'korzysci'.
A ja myslalam raczej o grupie osob - wiekszosci. Tu juz pojawic sie moga
problemy z okresleniem jednej opinii, ktora bedzie stanowila korzysc dla
wszystkich. Bo nie wierze, ze latwo jest dogadac sie wielu ludziom i co
gorsza usatysfakcjonowac ich wszystkich na raz 9a przynajmniej wiekszosc).
> Nie wiem
> co to jest LPO.
lek przed ocena. ktory moze wplywac na modyfikacje wydawanych sadow i
opinii.
pozdrawiam:)
|