| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2015-04-03 16:35:47
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyDnia 2015-04-03 15:56, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
> news:551e9845$0$15673$65785112@news.neostrada.pl...
>> Gdybym zaś miała za darmo zdiagnozować (czego nie lubię robić) to ty
>> masz po prostu żal do szefa, że Cię nie słucha, choć masz głebokie
>> przekonanie, że powinien.
>
> Nieuważnie musisz czytać zatem... albo błędnie dopowiadasz sobie.
> Bo nie chodziło akurat o to że nie słuchał tego co *ja* mówiłem.
> W pierwszym artykule tego wątku nigdzie nie napisałem że
> to mnie nie słuchał. Pisze o tym więcej obok, w odpowiedzi Ewie.
> Zarówno ja jak i mój szef byliśmy akurat w tym momencie słuchaczami
> w czasie telekonferencji łączącej zespół porozrzucany na trzech
> kontynentach: ja słuchałem uważnie, on pisał e-mail a potem pytał
> o to, co było omówione w czasie gdy pisał e-mail, co mnie wkurzyło :-)
Tutaj nigdy nikt nie pisze o sobie.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2015-04-03 16:39:23
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyDnia Thu, 2 Apr 2015 14:25:18 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
> Czy istnieją ludzie, którzy potrafią jednocześnie pisać (komponować email)
> i słuchać uważnie tego co się do nich mówi?
>
Myślę, że istnieją. Znam takich :)
>
> Mój szef mnie przekonuje, że on umie... Ale z pytań jakie zadaje po
> skończeniu pisania emaila wnioskuję, że nie słuchał (albo słuchał ale nie
> słyszał...). Często mamy konflikty na spotkaniach gdy on własnie jest
> pół-obecny w taki sposób...
>
Może wyłapuje badź zapamiętuje tylko to, co wg. niego jest ważne? :)
>
> Ja nie umiem - słychanie tekstu czytanego rozprasza mnie przy pisaniu i
> odwrotnie: skupienie się na pisaniu nie pozwala skupić się na słuchaniu.
> Coś jakbym miał tylko jeden, jednowątkowy ośrodek mowy...
>
> A jak jest z tym u Was?
>
Różnie. Słucham zawsze bardzo uważnie, więc nikt mnie "nie zagnie", że
czegoś nie posłyszłam, czy też, że nie byłam wystarczająco skupiona na tym,
co ktoś mówi. Natomiast jeśli chodzi o pisanie/"tworzenie" w tym samym
czasie listu o odmiennej tematyce, to owszem, jest to w moim przypadku jak
najbardziej wykonalne, ale zajmuje więcej czasu. Pisałabym wówczas (czy też
"komponowała", jak to nazywasz), zdecydowanie wolniej, niż gdybym mogła być
skupiona tylko i wyłącznie na tym. Jednak jest to w moim przypadku
wykonalne. Jeśli w grę wchodziłby jedne/dwa języki, polski i/lub angielski
- nie mam problemu. Myślę i po polsku, i po angielsku, więc jest ok.
Odpada skupienie na kwestiach językowych. Natomiast gdybym miała słuchać
niemieckiego, a pisać np. po duńsku, czy rosyjsku, to, hmm, mógłby być to
większy problem :)
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2015-04-03 16:40:49
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:551ea541$0$15673$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-04-03 15:56, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>> news:551e9845$0$15673$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Gdybym zaś miała za darmo zdiagnozować (czego nie lubię robić) to ty
>>> masz po prostu żal do szefa, że Cię nie słucha, choć masz głebokie
>>> przekonanie, że powinien.
>>
>> Nieuważnie musisz czytać zatem... albo błędnie dopowiadasz sobie.
>> Bo nie chodziło akurat o to że nie słuchał tego co *ja* mówiłem.
>> W pierwszym artykule tego wątku nigdzie nie napisałem że
>> to mnie nie słuchał. Pisze o tym więcej obok, w odpowiedzi Ewie.
>> Zarówno ja jak i mój szef byliśmy akurat w tym momencie słuchaczami
>> w czasie telekonferencji łączącej zespół porozrzucany na trzech
>> kontynentach: ja słuchałem uważnie, on pisał e-mail a potem pytał
>> o to, co było omówione w czasie gdy pisał e-mail, co mnie wkurzyło :-)
>
> Tutaj nigdy nikt nie pisze o sobie.
Widzę, że wiesz lepiej ode mnie... ok, tak też można.
Ale innym będziesz wypominać kryształową kulę?
Zastanów się nad tym...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2015-04-03 16:49:03
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyW dniu 2015-04-03 o 15:04, Pszemol pisze:
> Postawa dosyć drastyczna i bardzo defensywna...
Chyba się z drastyczną defensywą jeszcze nie spotkałeś, he he.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2015-04-03 16:51:17
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy"Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
news:1529iuhkf382m.muyp19n6zdl1$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Apr 2015 14:25:18 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>
>> Czy istnieją ludzie, którzy potrafią jednocześnie pisać (komponować
>> email)
>> i słuchać uważnie tego co się do nich mówi?
>
> Myślę, że istnieją. Znam takich :)
Domyślam się, że masz na myśli siebie... :-)
Czy ktoś jeszcze poza Tobą należy do tej grupy?
>> Mój szef mnie przekonuje, że on umie... Ale z pytań jakie zadaje po
>> skończeniu pisania emaila wnioskuję, że nie słuchał (albo słuchał ale nie
>> słyszał...). Często mamy konflikty na spotkaniach gdy on własnie jest
>> pół-obecny w taki sposób...
>>
> Może wyłapuje badź zapamiętuje tylko to, co wg. niego jest ważne? :)
No dla mnie dowodem na jego nieuwagę było pytanie jakie zadał
po skończeniu pisania... Zapytał dokładnie o to, co było przed
momentem wyjaśnione - nie słyszał bo klepał przy mnie w klawiaturę.
>> Ja nie umiem - słychanie tekstu czytanego rozprasza mnie przy pisaniu i
>> odwrotnie: skupienie się na pisaniu nie pozwala skupić się na słuchaniu.
>> Coś jakbym miał tylko jeden, jednowątkowy ośrodek mowy...
>>
>> A jak jest z tym u Was?
>>
> Różnie. Słucham zawsze bardzo uważnie, więc nikt mnie "nie zagnie", że
> czegoś nie posłyszłam, czy też, że nie byłam wystarczająco skupiona na
> tym,
> co ktoś mówi. Natomiast jeśli chodzi o pisanie/"tworzenie" w tym samym
> czasie listu o odmiennej tematyce, to owszem, jest to w moim przypadku
> jak najbardziej wykonalne, ale zajmuje więcej czasu. Pisałabym wówczas
> (czy też "komponowała", jak to nazywasz), zdecydowanie wolniej, niż
> gdybym mogła być skupiona tylko i wyłącznie na tym.
> Jednak jest to w moim przypadku wykonalne.
Z tego co napisałaś zrozumiałem, że wtedy słuchanie odgrywa
rolę zadania pierwszoplanowego a pisanie robisz "w przerwach"
w słuchaniu. Jeśli przerwy są krótkie i częste to jest to możliwe?
A zadowolona jestes z efektów takiego pisania tworzonego gdy
słuchanie ma 1 priorytet?
> Jeśli w grę wchodziłby jedne/dwa języki, polski i/lub angielski
> - nie mam problemu. Myślę i po polsku, i po angielsku, więc jest ok.
> Odpada skupienie na kwestiach językowych. Natomiast gdybym miała słuchać
> niemieckiego, a pisać np. po duńsku, czy rosyjsku, to, hmm, mógłby być to
> większy problem :)
Nie mam tu doświadczenia niestety bo tylko polski i angielski są językami
w których umiem się płynnie porozumieć z ludźmi - niemiecki i rosyjski
liznąłem kiedyś w szkole ale niećwiczone zostały prawie całkiem zapomniane
więc nie jestem w stanie użyć ich do porównań. Ponieważ angielskiego
uczyłem się już jako dorosły człowiek to niestety ma ten język wciąż
status dla mnie jako "II język", a więc język "obcy" w którym wysiłek
komunikacyjny jest zdecydowanie większy niż w języku rodzimym...
I sądzę że tak już chyba u mnie zostanie.
Podejrzewam że być może skupienie się na dwu potokach informacyjnych
(jednym tym tworzonym przez siebie i drugim słuchanym) jest być może
trudniejsze w języku obcym niż w rodzimym ale nawet w rodzimym
jezyku nie potrafię w pełni skupić się na pisaniu/komponowaniu treści
gdy chcę uważnie słuchać inna treść tak aby mi nic nie umknęło...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2015-04-03 16:52:56
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:mfm98r$7rv$1@news.icm.edu.pl...
> W dniu 2015-04-03 o 15:04, Pszemol pisze:
>> Postawa dosyć drastyczna i bardzo defensywna...
>
> Chyba się z drastyczną defensywą jeszcze nie spotkałeś, he he.
Ciekawe jest to, że ludzie się tak szybko najeżają
gdy ktoś im (grzecznie) próbuje zwrócić uwagę...
Skąd się to bierze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2015-04-03 16:56:38
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:551ea541$0$15673$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-04-03 15:56, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>> news:551e9845$0$15673$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Gdybym zaś miała za darmo zdiagnozować (czego nie lubię robić) to ty
>>> masz po prostu żal do szefa, że Cię nie słucha, choć masz głebokie
>>> przekonanie, że powinien.
>>
>> Nieuważnie musisz czytać zatem... albo błędnie dopowiadasz sobie.
>> Bo nie chodziło akurat o to że nie słuchał tego co *ja* mówiłem.
>> W pierwszym artykule tego wątku nigdzie nie napisałem że
>> to mnie nie słuchał. Pisze o tym więcej obok, w odpowiedzi Ewie.
>> Zarówno ja jak i mój szef byliśmy akurat w tym momencie słuchaczami
>> w czasie telekonferencji łączącej zespół porozrzucany na trzech
>> kontynentach: ja słuchałem uważnie, on pisał e-mail a potem pytał
>> o to, co było omówione w czasie gdy pisał e-mail, co mnie wkurzyło :-)
>
> Tutaj nigdy nikt nie pisze o sobie.
Nigdy to słowo, którego nikomu nie można zabronić używać
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2015-04-03 17:21:16
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyDnia Fri, 3 Apr 2015 09:51:17 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
> news:1529iuhkf382m.muyp19n6zdl1$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 2 Apr 2015 14:25:18 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>>
>>> Czy istnieją ludzie, którzy potrafią jednocześnie pisać (komponować
>>> email)
>>> i słuchać uważnie tego co się do nich mówi?
>>
>> Myślę, że istnieją. Znam takich :)
>
> Domyślam się, że masz na myśli siebie... :-)
>
No właśnie nie sibei. Ja nie jstem w tym aż tak dobra, jak ci, których
znam.
>
> Czy ktoś jeszcze poza Tobą należy do tej grupy?
>
Tak. Znam ze trzy takie osoby.
>
>>> Mój szef mnie przekonuje, że on umie... Ale z pytań jakie zadaje po
>>> skończeniu pisania emaila wnioskuję, że nie słuchał (albo słuchał ale nie
>>> słyszał...). Często mamy konflikty na spotkaniach gdy on własnie jest
>>> pół-obecny w taki sposób...
>>>
>> Może wyłapuje badź zapamiętuje tylko to, co wg. niego jest ważne? :)
>
> No dla mnie dowodem na jego nieuwagę było pytanie jakie zadał
> po skończeniu pisania... Zapytał dokładnie o to, co było przed
> momentem wyjaśnione - nie słyszał bo klepał przy mnie w klawiaturę.
>
Aha... Czyli trochę naciągana ta jego teza, że on umie.
>
>>> Ja nie umiem - słychanie tekstu czytanego rozprasza mnie przy pisaniu i
>>> odwrotnie: skupienie się na pisaniu nie pozwala skupić się na słuchaniu.
>>> Coś jakbym miał tylko jeden, jednowątkowy ośrodek mowy...
>>>
>>> A jak jest z tym u Was?
>>>
>> Różnie. Słucham zawsze bardzo uważnie, więc nikt mnie "nie zagnie", że
>> czegoś nie posłyszłam, czy też, że nie byłam wystarczająco skupiona na
>> tym,
>> co ktoś mówi. Natomiast jeśli chodzi o pisanie/"tworzenie" w tym samym
>> czasie listu o odmiennej tematyce, to owszem, jest to w moim przypadku
>> jak najbardziej wykonalne, ale zajmuje więcej czasu. Pisałabym wówczas
>> (czy też "komponowała", jak to nazywasz), zdecydowanie wolniej, niż
>> gdybym mogła być skupiona tylko i wyłącznie na tym.
>> Jednak jest to w moim przypadku wykonalne.
>
> Z tego co napisałaś zrozumiałem, że wtedy słuchanie odgrywa
> rolę zadania pierwszoplanowego
>
Tak.
>
> a pisanie robisz "w przerwach"
> w słuchaniu. Jeśli przerwy są krótkie i częste to jest to możliwe?
>
Jest możliwe, ale nie jest to sytuacja komfortowa. Takie "szarpane" to
wszystko :) Przy kolejnym powrocie do pisania muszę przeczytać wszystko co
już napisałam raz jeszcze, a to wymaga czasu.
>
> A zadowolona jestes z efektów takiego pisania tworzonego gdy
> słuchanie ma 1 priorytet?
>
Sporadycznie, i nie do końca. Bo ja to w ogóle z tych, co uwazają, że
zawsze można było lepiej :)
>
>> Jeśli w grę wchodziłby jedne/dwa języki, polski i/lub angielski
>> - nie mam problemu. Myślę i po polsku, i po angielsku, więc jest ok.
>> Odpada skupienie na kwestiach językowych. Natomiast gdybym miała słuchać
>> niemieckiego, a pisać np. po duńsku, czy rosyjsku, to, hmm, mógłby być to
>> większy problem :)
>
> Nie mam tu doświadczenia niestety bo tylko polski i angielski są językami
> w których umiem się płynnie porozumieć z ludźmi - niemiecki i rosyjski
> liznąłem kiedyś w szkole ale niećwiczone zostały prawie całkiem zapomniane
> więc nie jestem w stanie użyć ich do porównań. Ponieważ angielskiego
> uczyłem się już jako dorosły człowiek to niestety ma ten język wciąż
> status dla mnie jako "II język", a więc język "obcy" w którym wysiłek
> komunikacyjny jest zdecydowanie większy niż w języku rodzimym...
> I sądzę że tak już chyba u mnie zostanie.
> Podejrzewam że być może skupienie się na dwu potokach informacyjnych
> (jednym tym tworzonym przez siebie i drugim słuchanym) jest być może
> trudniejsze w języku obcym niż w rodzimym ale nawet w rodzimym
> jezyku nie potrafię w pełni skupić się na pisaniu/komponowaniu treści
> gdy chcę uważnie słuchać inna treść tak aby mi nic nie umknęło...
>
Myślę, że to właśnie ta umiejętność skupienia się na różnych potokach
informacyjnych jednocześnie jest kluczowa. Język pełni w tym wypadku chyba
rolę drugoplanową. Chociaż, wydaje mi się, że tłumacz symultaniczny czy, w
mniejszym stopniu, konsekutywny, miałby ułatwione zadanie. Ale to też
kwestia predyspozycji. Nie każdy 'może' takim tłumaczem być...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2015-04-03 17:24:01
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyDnia Fri, 3 Apr 2015 17:21:16 +0200, Fragi napisał(a):
> Dnia Fri, 3 Apr 2015 09:51:17 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
>> news:1529iuhkf382m.muyp19n6zdl1$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 2 Apr 2015 14:25:18 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>>>
>>>> Czy istnieją ludzie, którzy potrafią jednocześnie pisać (komponować
>>>> email)
>>>> i słuchać uważnie tego co się do nich mówi?
>>>
>>> Myślę, że istnieją. Znam takich :)
>>
>> Domyślam się, że masz na myśli siebie... :-)
>>
> No właśnie nie sibei.
>
Ale nowomowa ;)
*siebie
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2015-04-03 17:25:57
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowyW dniu 2015-04-03 o 16:52, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:mfm98r$7rv$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-04-03 o 15:04, Pszemol pisze:
>>> Postawa dosyć drastyczna i bardzo defensywna...
>>
>> Chyba się z drastyczną defensywą jeszcze nie spotkałeś, he he.
>
> Ciekawe jest to, że ludzie się tak szybko najeżają
> gdy ktoś im (grzecznie) próbuje zwrócić uwagę...
> Skąd się to bierze?
Reakcję zwykle poprzedza bodziec. Tu odpowiedź była adekwatna IMO.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |