Data: 2004-07-25 11:57:33
Temat: Re: więzienie z kilogramów
Od: "inty" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Phill" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cdu4f8$ft5$1@nemesis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik "inty" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
| news:cdse5j$qu9$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > Noszę na sobie 30 kg za dużo. Kiedyś było ich mniej ale zawsze za
| dużo.
| > To one grały i grają w moim życiu główną rolę. Od nich zależało i zależy
| > prawie wszystko.
|
| Przynajmniej masz świadomość, że masz tego za dużo a to już dużo.
|
| > Każdy napotkany człowiek je zauważa i odchodzi z niesmakiem, zabierając
| > wszystko co chciał dać wcześniej.
| > Gówno daje bogate życie wewnetrzne, które podziwia się do momentu
| pierwszego
| > spojrzenia w ... no właśnie w kilogramy.
|
| Masz rację, że gówno daje bo takie życie wewnętrzne jest gówniane.
| Prawdziwe życie (może być wewnętrzne) trzyma się faktów i pilnuje
równowagi
| między psyche i some. Bujanie w obłokach po którejkolwiek z tych stron
| prowadzi do degeneracji (choć często niezauważalnej zewnętrznie to jednak
| siejącej w człowieku spustoszenie).
|
Dziękuję.
|