Data: 2003-04-02 19:15:45
Temat: Re: wiosna w Hameryce :-(
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:C6Gia.27592$JI.7431439@twister.neo.rr.com
MichalMisiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> Ale jak sie jest
> otoczonym balwanami, ktorzy za punk honoru poczytuja sobie
> miec trawnik bez zadnego "chwasta" i rosnacy z predkoscia
> wymagajaca koszenia 2 razy w tygodniu, to inna sprawa. Juz
> na dwor wyjsc nie mozna, zeby nie uciekac czym predzej przed
> duszacymi oparami swinstw do pryskania trawnikow. Na dworze
> ponad 20C, a ja tu musze wszystkie okna pozamykac.
> :-((((((((((
>
Hejka, to jakbym o sobie czytał. ;-) Czy to nie są aby opary absurdu?
Precz z chwastami w trawniczku!
Pozdrawiam chemicznie Ja...cki
PS. Ach ci Amerykanie, koszą i pryskają. Idą na pewniaka :-)
|