John Serin <j...@m...com> napisał(a):

> Co sądzicie o owłosionych nadgarstkach aż do łokci u pań? Nie są to ani
> męskie "krzaczory", ani też meszek, tylko coś pośredniego.
> Dla mnie to obrzydlistwo i uważam, że kobiety które mają włosy na rękach
> powinny je tak samo depilować jak nogi.


to takie samo pytanie, jak wypowiedz na forum goscia podpisującego
się "starszy pan". Więc ów SP pisał, że latem z gołymi brzuchami mogą chadzać
jedynie chuude nastolatki....a jakoś nie wziął pod uwagę, że stary dziad ze
skrzywioną gębą też może być dla kogoś widokiem niesmacznym.

Sama mam meszek i staram się go likwidować, tak jak i meszek na policzkach
przy skroniach - puder lepiej wygląda, a ze jestem blada, to toto widać.

Jeśli pani jest ciemniejszej karnacji, to troszkę wyraźniejsze włoski są
naturalnym elementem "wyposażenia" ;-)

Sama bym jednak likwidowala, ale póki nie są to - jak określiłeś - krzaczory,
nie wywołują u mnie obrzydzenia

pozdr.Hania



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/