Data: 2008-04-24 14:20:26
Temat: Re: woda miejska czy z hydroforu - ktora tansza
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Kwi, 10:05, JoShiMa <j...@p...pl>
wrote:
> Dnia Wed, 23 Apr 2008 21:19:56 +0200, TomeK napisał(a):
>
> > Witam,
>
> > W domu uzywam wody miejskiej + kanalizacja, oplaty wiadomo za wode i scieki
>
> > Do podlewania ogrodu i trawnika mam studnie glebinowa - hydrofor, duzy
> > silnik 3 fazowy
>
> > Zastanawiam sie co jest tansze, woda z hydroforu czy woda miejska bez oplat
> > kanalizacyjnych. Moze warto zalozyc drugi licznik na wode do podlewania ?
>
> Ja tam się nie zastanawiam, która tańsza. Jedno wiem na pewno, do picia i
> do mycia wody miejskiej nie chcę. Mogę nią najwyżej podłogi albo auto umyć.
> Cenię sobie swoje zdrowie oraz smak i jakość dobrej wody i dlatego wodę
> miejską mieć zamierzam na sytuacje awaryjne, ale póki nie będę musiała nie
> zamierzam jej używać. Rozwaz problem pod tym kątem.
>
> --
> Pozdrawiam
> JoShiMa
Zainstaluj sobie filtr RO pod zlewozmywak przynajmniej bedziesz pić
czystą wodę (kawa czy herbata jest wspaniała). Nie wierz w bajdy o
konieczności zasilania organizmu w minerały z wody. Tak naprawdę te w
formie przyswajalnej masz w pokarmach roślinnych i mięsnych. A
brakujących nie da się uzupełnić z wody - nie wypijesz na dobę 0,5m^3
wody, lepiej więc użyć czegoś z apteki. Np. w Polsce wszędzie są
niedobory magnezu.
|