Data: 2015-10-31 20:24:58
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
news:n133h1$srs$2@node2.news.atman.pl...
> W dniu 31.10.2015 o 20:04, Pszemol pisze:
>>> Siebie pozbawia godności, robiąc z siebie przedmiot sprzedaży.
>>
>> Ale ona NIE sprzedaje siebie! Nie ma przeniesienia własności
>> z prostytutki na klienta: ona tylko wykonuje USŁUGĘ za pieniądze.
>
> Seks nazywasz usługą??
Akt seksualny nazywam usługą.
> To co powinno być intymną sprawą dwóch ludzi wystawione jest na sprzedaż.
Jeszcze raz: nikt Tobie nie każe korzystać ani nie każe
sprzedawać takich usług, jak nie chcesz.
Omawiamy tu problem nielegalności a więc zakazu.
|