Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wolność umysłu
Date: Sun, 07 Sep 2008 13:22:26 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 38
Message-ID: <ga0di6$58h$5@news.onet.pl>
References: <ga06ct$h16$1@inews.gazeta.pl> <ga0a0t$obo$3@nemesis.news.neostrada.pl>
<ga0bcp$fmk$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: dt.vip-net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1220786566 5393 89.186.1.174 (7 Sep 2008 11:22:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Sep 2008 11:22:46 +0000 (UTC)
X-Sender: j7Brm1LSXl42/8ggSz3kwxYnDXafYV/q
In-Reply-To: <ga0bcp$fmk$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (X11/20080720)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:417702
Ukryj nagłówki
Hanka pisze:
> medea <e...@p...fm> napisał(a):
>
>> Hanka pisze:
>>> Czy jest możliwe, w obecnym świecie, w tyglu pełnym setek zastanych
>>> uwarunkowań i generowanych codziennie na nowo zależności, osiągnięcie
>>> autentycznej wolności umysłu?
>> Zaczęłabym od pytania, co to jest "autentyczna wolność umysłu", czy
>> "wolność mentalna". W jakim sensie i co przez to rozumieć? Bo od tego w
>> dużej mierze uzależnione są odpowiedzi na następne pytania.
>
> Powiem, czym to jest dla mnie.
> Wolność umysłu pojmuję jako uniezależnienie się od powszechnie przyjętych
> poglądów tak zwanego otoczenia, czy też tak zwanego stada, a także dogmatów
> i doktryn, obowiązujących w miejscu mojego bytowania.
>
> Istotne jest to, czy czuję się niezależna, a także, czy moje uniezależnienie
> nie dotyka w żaden sposób innych osób i nie pociąga za sobą, dla nikogo
> oprócz mnie, niepożądanych konsekwencji.
>
> Bo nie ulega wątpliwości, że takie konsekwencje istnieją.
>
>
Byc moze żeby osiagnac wolność mentalną, najpierw trzeba osiągnac
wolność fizyczną.
Bo taka walka z dogmatami, zasadami, konwenansami, zwyczajami, tym co
"wypada" a co nie, może tylko doprowadzic do jakiejs psychozy.
Tak inaczej zeby zyc miedzy ludzmi którzy "nie rozumieją", trzeba mowic
ich jezykiem. Wiec celem i sukcesem byłoby osiągniecie elastycznosci i
swiadomego dostosowywania sie, mając w sobie własny azyl na ktory nikt z
zewnatrz nie ma bezposredniego wpływu.
--
====================================================
===============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Zawsze próbuję robić to, czego
a...@p...onet.pl | nie potrafię - w ten sposób się uczę."
====================================================
===============
|