Data: 2003-11-15 03:01:36
Temat: Re: wolowinka
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 14 Nov 2003 22:35:30 +0100, "palma" <palmaUSUN TO@medianet.pl>
wrote:
>
>
>> kupiłam wczoraj wolowinke w celu zrobienia gulaszu na obiad. ku mojemu
>> zdziwieniu po podzieleniu na kawałeczki i w rzuceniu na patelene dosłownie
>> wolowinka pływała w "wodzie"
>
>osusz przed smarzeniem, np. w ręczniku papierowym
W dwoch rolkach recznika papierowego...
Obstawiam ze wolowinka byla z kawalka zwykle do gotowania
przeznaczanych. Jak sie do gara z woda wlozy to trudno zauwazyc ze z
mieska woda wycieka. Producent smazenia nie przewidzial najwyrazniej -
czyli na kazdy kilogram miesa wpompowal w nie nie pol litra wody a
caly litr.
--
Darek
|