Data: 2008-08-21 10:57:29
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 21 Aug 2008 10:21:31 +0200, Tadeusz napisał(a):
> ciekawe ilu z nich trzymało antenę radaru przy głowie jak telefon GSM???
Przeczytaj uwaznie ten artykul z wiki (przynajmniej poczatek). Serio jestes
przekonany, ze np. 1 W/kg (przy telefonie trzymanym przy uchu) to wieksze
zagrozenie niz 10 W/kg (przy nadajniku 10 m od glowy)? Kluczowa jest
absorpcja. A trzymanie anteny radaru przy glowie to zly pomysl... tak samo
jak wkladanie glowy do wlaczonej mikrofalowki :)
UE przyjmuje jako wartosc graniczna SAR dla komorek 2 W/kg (wydaje mi sie,
ze Polska ma nawet nizszy poziom). Usredniona wartosc dla calego ciala to
0.08 W/kg.
> poza tym chyba zapomnieli o "drobnym" szczególe:
> obsługa radaru siedzi najczęściej w jakimś pomieszczeniu
> będącym klatką Faradaya...
Pracowales kiedys przy radarze? Albo chociaz widziales jak to wyglada?
Obsluga radaru to jedna sprawa - "grzebanie" przy nim to inna bajka. Jakby
siedzieli w klatce faradaya to nie daliby rady przy nim grzebac :)
> szkoda że nie wspomnieli o amerykańskich policjantach,
> których w latach 70/80 wyposażono w krótkofalówki
> działające z mocą 10W na częstotkliwości coś ok. 1 GHz
> i odsetku ich zgonów na nowotwory...
> Chyba że coś rakotwórczego było wtedy w pączkach :)
10W to juz moze byc duzo a moze byc malo. Ale to wszystko zalezy od
dzialania urzadzenia. Wtedy o SAR sie nie myslalo. Ale swoja droga -
chetnie bym zobaczyl te dane - masz jakies potwierdzenie tej legendy z
policjantami?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
|