Data: 2007-12-11 11:44:34
Temat: Re: wszawica w przedszkolu:(
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "malalai" <m...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:fjln27$69t$1@inews.gazeta.pl...
> Witam Szanownych,
>
> wczoraj dziecko z przedszkola przynioslo karteczke ze w przedszkolu
> pojawila sie wszawica.. oczywiscie bede glowe przegladac, wlasna tez (na
> sama mysl od wczoraj mnie non stop swedzi, ehh;) moja ostatnia przygoda z
> tymi malo przyjemnymi stworzonkami byla jak sama mialam 6 lat i tez
> przyniesiona z przedszkola. pamietam, ze wtedy matka wcierala mi w glowe
> jakis smierdzacy zielonkawy plyn, wyczesywala gestym grzebieniem i iskala
> po kilka godzin dziennie:/ moze podpowiedzie, czy nie ma jakiego srodka
> zapobiegawczego? czy tez trzeba czekac az sie robactwo pojawi? no i moze
> strasznie glupie pytanie, ale czy taka wesz moze przelezc sobie na kota?
Na kota nie przelezie, jeśli ludzkich żywicieli będzie miała.
Sprawdzać głowę codziennie. Profilaktycznie użyć jakiegoś preparatu przeciw
wszom (teraz one już nie są paskudne i nie śmierdzą), włosy płukać wodą z
octem (ten akurat śmierdzi dość). I sprawdzać, czy się cos nie pojawia.
Najwygodniej włosy wtedy ciachnąć na krótko, ale to nie jest przymus, raczej
wygoda dla rodzica.
Nawet jeśli nabędzie, to przeżyje, choć odporności nie nabędzie :-)
Qra
|