Data: 2002-07-23 14:28:05
Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mefisto" <o...@p...onet.pl> wrote in message
news:ahjdlp$num$1@info.cyf-kr.edu.pl...
|
| Użytkownik "Nina M. Miller"
|
| > Hm... jam prosty czlowiek, i mysle sobie tak: funkcja obelg (nie
| > wylgrayzmow! to roznica!) jest ublizenie komus. Tak wiec uzywa sie
| > takich slow i porownan, ktore maja wywolac bardzo negatywne
| > skojarzenia.
|
[cut]
| Ciekawi mnie,że u nas nie ma wulgaryzmów szargajacych świętości typu
"holly
| shit" lub "porca madonna". Wyrażenia "do diabła" i "do licha" nie są nawet
| uważanie za przekleństwa. Tak silne tabu, czy taka obojętnosć?
Ciekawe. Obstawiam raczej obojętność - może ze względu na przeważającą
powierzchowność, sielankowość, oswojenie, brak napięcia metafizycznego
polskiej religijności.
[cut]
| Jeszcze jedna rzecz - czy seks jest tak straszny, że należy go w jakiś
| sposób spłycać, obłaskawiać?
Taki duży i jeszcze nie wie, że seks/erotyzm bywa straszną siłą :-), nad
którą człowiek nie panuje albo ledwo panuje.
[cut]
Saulo
|