Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: "mim1" <m...@W...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wyjazd
Date: 3 Sep 2003 21:01:18 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 55
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <bj4gt5$10rf$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1062615678 18745 192.168.240.245 (3 Sep 2003 19:01:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Sep 2003 19:01:18 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 80.50.88.212, 213.180.130.11
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:224387
Ukryj nagłówki
>
> Ja sobie z tym poradzę, ale przyznam że będzie mi smutno.
jestem przekonany . lekko tez ci nie bedzie.
> Los nie przymusza go do tego wyjazdu, nie musi tam jechać.
> Ja po prostu bym nie pojechała nie dlatego że sobie nie ufam,
> ale dlatego żeby nie sprawiac komuś przykrosci.
mam podobne (takie samo:) podejscie.
> Niestety nie mogę wziąść urlopu.
> Trochę się boję że kiedy on wróci nawet jesli wszytsko będzie Ok,
> strace część zaufania które do niego mam.
mimo wszystko zwaz : zyski/straty. jesli nie da sie (on) przekonac, daj sie
przekonac ty :) szkoda tego zaufania. gdzies tam wczesniej jest dyskusja n/t
klotni i "dla zasady kowal (czy cygan?) dal sie powiesic:)" .
> Choć sama nie wiem dlaczego, skoro wszytsko będzie ok....
juz nie jest , skoro masz takie rozterki :) potrafie sobie wyobrazic, ze kiedys
ty bedziesz miala "ukryty zarzut" ze (on) pojechal, a on , ze zawsze moglas
jechac rowniez.
> Ja bym go nie zostawiła i tyle, zawsze myślałam że dobralismy się pod tym
> wzgledem,
> ale ostatnio mam wrażenie że on się zmienia.
Jakze czesto "wrazenia" kobiet o (nas) mezczyznach sa nie tylko mylne , ale tez
"nam sie w glowie nie mieszcza" :) ot , takie z nas "gruboskorne prostaki":)
> Jeszcze nie powiedział Tak na 100%, ale ma to wielką ochotę,
> mówi że tak wypada i nie mozna jej nie zabrać.
mowie z autopsji i przekazow z pierwszej reki : ZA GRANICA NIKT (!!!) BY PALCEM
NIE KIWNAL , ZEBY COS DLA NAS (KOGOS, PRZYBYSZA) POSWIECIC. wiec nie ma mowy
o : wypada/nie wypada.
> Ta dziewczyna nie jest szczególne strakcyjna, ale... przeciez nie tylko to
> się
> liczy, poza tym ona pochodzi z kraju jego marzeń, a ja nie :-)
:)))litosci :) ale jest zawsze dziewczyna :)) o atrakcyjnosci mowisz TY. raz
jeszcze (mowi facet , ktory mysli "facetowato":) NIE KUS LICHA!!! :) w tych
sprawach (d/m) nie ma ....zlituj sie :) jesli facet stanie w obliczu
(nieprzewidywalnych albo przeciwnie:) oklolicznosci , to w pewnym momencie TO
jest sprawa "honoru" :))) lubisz ryzyko???:)
> Marta
mim
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|