Data: 2003-04-02 21:45:54
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6fkd6$anp$1@news.onet.pl...
> a po co sie wymigiwac klamstewkami??? dlaczego dla was powiedzenie
> prawdy musi byc od razu "prosto i brutalnie", dlaczego grzeczniejsze sa
> klamstwa?
Bo mówienie na spokojnie po 100 x z argumentami daje efekt zerowy.
> nie moze powiedziec prawdy grzecznie???
Ależ nie o grzeczność tu chodzi, bo przeważnie mówi się grzecznie. Tylko
dotąd mówiło się grzecznie, że coś tam, a w końcu się mówi grzecznie, że coś
tam i w związku z tym albo przyjmują do wiadomości, albo się przestajemy
widywać.
> autorka listu sama sie wkopala w taka sytujacje, bo ciagle zwodzila
> rodzicow, zamiast powiedziec, ze tak ona chce albo nie, ciagle raczyla ich
klamstwami
> a ze za malo pieniedzy, a ze kariera,
A Ty zawsze mówisz prawdę, jak ktoś Cię pyta o rzeczy intymne, czy czasem
dajesz odpowiedź wykrętną? Zwłaszcza osobom nietaktownym?
> i potem juz miala dosc tlumaczenia sie
> ale nie przed rodzicami, jak sie jej wydaje, ale przez swoimi klamstewkami
wlasnie.
> potem to rodzice sa zli, bo ciagna dalej pytania,
Są źli, bo nietaktowni. Znaczy, pan tatuś konkretnie.
> a dziecko dalej brnie z
> klamstwami az samo ma tego dosc, i stwierdza " ze juz nie chce dzwonic do
domu"
> " dobrze ze dzieli mnie odleglosc" sorry ale dla mnie to dziecinada, bo
> jesli sie chce byc traktowanym jak dorosly, to niechaj sie tak zachowuje.
No to właśnie ma dość brnięcia. A jak dla mnie wytyczanie granic właśnie
jest dorosłe.
JoP
|