« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-09 20:54:18
Temat: za słone kiszone - jak ratować?Po 3 dniach kiszenia spróbowałam jednego ogórka i był nie tyle, że nie
małosolny, co wręcz przesolony :-(. Co robić? Wymienić wodę w kamionce?
Jesli tak, to już w ogóle nie dodawać soli, czy troszkę jednak dodać?
Robiłam wg przepisu 3 łyżki wody na litr wody i za słone. Co teraz?
Ratujcie!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-09 20:55:44
Temat: Re: za słone kiszone - jak ratować?Dnia 2005-07-09 22:54:18 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *medea* skreślił te oto słowa:
> Po 3 dniach kiszenia spróbowałam jednego ogórka i był nie tyle, że nie
> małosolny, co wręcz przesolony :-(. Co robić? Wymienić wodę w kamionce?
> Jesli tak, to już w ogóle nie dodawać soli, czy troszkę jednak dodać?
> Robiłam wg przepisu 3 łyżki wody na litr wody i za słone. Co teraz?
> Ratujcie!
Przepis brzmi *jedna* łyżka soli na *jeden* litr wody.
I na moje oko - nie da się uratować...
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-10 14:44:48
Temat: Re: za słone kiszone - jak ratować?
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:124mt3zl8svv2$.dlg@iska.from.poznan...
> Dnia 2005-07-09 22:54:18 w sprzyjających i niepowtarzalnych
> okolicznościach
> przyrody grupowicz *medea* skreślił te oto słowa:
>
>> Po 3 dniach kiszenia spróbowałam jednego ogórka i był nie tyle, że nie
>> małosolny, co wręcz przesolony :-(. Co robić? Wymienić wodę w kamionce?
>> Jesli tak, to już w ogóle nie dodawać soli, czy troszkę jednak dodać?
>> Robiłam wg przepisu 3 łyżki wody na litr wody i za słone. Co teraz?
>> Ratujcie!
>
> Przepis brzmi *jedna* łyżka soli na *jeden* litr wody.
>
> I na moje oko - nie da się uratować...
>
> --
> Lia
Znam jeden sposób. Te wyrzucić a nastawić nowe. Co do soli to ona bywa mniej
lub bardziej słona. Kupuj zawsze taką samą. Kopalnia, producent itp.
Unikniesz niespodzianek. Cukier podobnie bywa mniej lub bardziej słodki.
Jednak cukier zawsze można sprawdzić a z solą...? Ja bym nie proponował. :)
Zirhan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-17 10:27:35
Temat: Re: za słone kiszone - jak ratować?Lia napisał(a):
> I na moje oko - nie da się uratować...
A nie nadają sie na zupę? Naprawdę?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-17 10:36:12
Temat: Re: za słone kiszone - jak ratować?Dnia 2005-07-17 12:27:35 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *JerzyN* skreślił te oto słowa:
>> I na moje oko - nie da się uratować...
>
> A nie nadają sie na zupę? Naprawdę?
Nie wiem... ja zupę tylko ze starych kiszonych lubię.
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-21 16:45:11
Temat: Re: za słone kiszone - jak ratować?EE
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dbdbsd$pf0$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Lia napisał(a):
>
> > I na moje oko - nie da się uratować...
>
> A nie nadają sie na zupę? Naprawdę?
> pozdr. Jerzy
Spoko, jak lubisz żeby Ci wykręcało "uśmiech" na lewą stronę to spróbuj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |