Data: 2005-12-04 20:44:00
Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał
w wiadomości news:14yl4pl382yd6$.j36qgmglfeiz.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 4 Dec 2005 19:15:53 +0100, Mrówka napisał(a):
>
>> Mysle ze jesli po prostu konczy sie kasa i koncza sie wizyty,nie ma
>> brdziej
>> czy mniej potrzebujacych,gdy jest jakis nagly przypadek wzywa sie
>> pogotowie
>> czy idzie na ostry dyzur tam chyba nie moga odmowic pomocy.
Takie leczenie, czyli czekanie az sie pogorszy to szybka droga na tamten
swiat.
>
> No wlasnie nie wiem czy kasa sie w jednym momencie konczy, czy bywaja
> jakies resztki "zapasu" ktore starczaja na najbardziej potrzebujacych
> czy... rodzine i znajomych ;)
> Ale pewnie Ty masz racje.
Zasady tworzenia kolejek do szpitali i specjalistow sa jasne. Ale z pustego
i Salomon nie naleje. czy to nasza wina ze NFZ zakontraktuje
niewystarczajaca ilosc swiadczen. I prosze do tej instytucji miec pretensje.
>
> Pomyslalam o tym, bo jesliby lekarze byli zmuszeni do sortowania ludzi na
> tych co koniecznie musza i na tych co mniej koniecznie musza -
> tlumaczyloby
> to znieczulice panujaca wsrod lekarzy.
Zawsze sortowalismy. Podejrzewam odkad jest ten zawod tak bylo. Jezeli
korzystasz z publicznej sluzby zdrowia to ilosc swiadczen zawsze,
niezaleznie od kraju jest za mala. Tylko na zachodzie zasady gry sa jasne a
u nas rzad udaje ze dla wszystkich starczy tylko te paskudne doktory nie
chca przyjmowac. A jesli korzystasz z uslug medycznych oplacanych z wlasnej
kieszeni to jedynym ograniczeniem jest stan Twojego rachunku.
>
> Pewnie jakims jej wytlumaczeniem jest tez to, ze sa karani za wystawianie
> skierowan do specjalistow.
Bzdura. Ciekawe skad ten idiotyzm krazy wsrod pacjentow. Podejrzewam ze to
plotka rozsiewana przez NFZ.
|