> No to fajnie, że w ciągu tygodnia "zwolniło" się tyle terminów...
Osobiscie widzialem pare razy zapchane zeszyciki i miejsca za duzo tam nie
bylo. Po drugie wielu ludzi czekajac miesiace rezygnuje albo idzie gdzie
indziej. Po trzecie, niektorzy moga umrzec w oczekiwaniu...