Data: 2005-12-05 17:20:20
Temat: Re: zabawne (limity)
Od: murek <p...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
regen wrote:
> To moze historia z W.Brytanii. Przywieziony mlody mezczyzna z wypadku - w
> ciezkim stanie , nieprzytomny. Zostal zaintubowany przez polskiego
> anestezjologa. Po chwili przychodzi szef anestezjologa i mowi : Kolego chory
> ma uraz głowy , kregoslupa, obrazenia wewnetrzne. Wg. tabeli szanse na
> przezycie wynosza ponizej 5 %. W takich sytuacjach standard szpitalny mowi
> by nie intubowac. Prosze wyciagnac rurke , nie prowadzic oddechu
> zastepczego.
zależy z której storny patrzeć lekarza czy pacjenta??
jeśli ze strony lekarza, to opisana sytuacja jest dobra...
pzdr
murek
|