| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-01-31 08:56:00
Temat: Re: zalalem kawalek sklepu
Użytkownik "Kamil"
> Wlasciciel twierdzi, ze takich wypadkow jego ubezpieczenie nie obejmuje.
porozmawiaj z nim powaznie - to niby od czego sie ubezpieczyl? oj cos mi sie
wydaje ze masz kiepskiego wynajmujacego - a chociaz robi to legalnie? bo jak
nie to moze go zapytaj jeszcze raz co objemuje jego polisa i czy rozlicza
przychod najmu tego mieszkania w pitach :-)
> W takim przypadku oczywiscie zaplace za straty wynikajace z awarii. Jak
> ocenic ile nalezy sie odszkodowania? Co ciekawe, sprawa zostala zgloszona
> po 5 dniach od zalania. W dniu zalania, zadne straty nie zostaly wykazane.
tutaj musi ktos madrzejszy sie wykazac, ja tylko mysle ze pewnie pare
tysiecy beda chcieli z ciebie zedrzec...
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
143 spiace kucyki, bo zle odzywiane
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-01-31 08:58:07
Temat: Re: zalalem kawalek sklepu
Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5367.00000056.43df251d@newsgate.onet.pl...
>> Też kiedyś zalałem mieszkanie w wyniku awarii pralki
>
> Napisz jaka pralka i co strzeliło. Hydrostat? Wąż? Gumy?
>
bo w zaleznosci od tego co strzelilo mnie go usuwanie szkod wyniesie ? :>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-01-31 09:15:24
Temat: Re: zalalem kawalek sklepu> bo w zaleznosci od tego co strzelilo mnie go usuwanie szkod wyniesie ? :>
Bo w zależności od tego co strzeliło inni unikną szkód. Głupi uczą się na
własnych błędach, mądrzy na cudzych. Rozjaśniłem?
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-02-01 08:47:47
Temat: Re: zalalem kawalek sklepu
Użytkownik "Jarek P." <napisał
>albo poszkodowany załatwia to przez ubezpieczenie, a
> ubezpieczyciel domaga się kasy od ciebie.
To jest ubezpieczyciel czy ruska mafia ?
pozdraw
Mirek P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-02-01 10:05:24
Temat: Re: zalalem kawalek sklepu>>albo poszkodowany załatwia to przez ubezpieczenie, a
>> ubezpieczyciel domaga się kasy od ciebie.
>
> To jest ubezpieczyciel czy ruska mafia ?
>
O ile dobrze pamietam, to ubezpieczyciel ma tzw. prawo regresu w stosunku do
winowajcy. Oznacza to, ze ubezpieczonemu wypłaca odszkodowanie, natomiast ma
prawo wyrówniania szkody od rzeczywistego winowajcy.
Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |