Data: 2003-02-19 22:53:08
Temat: Re: zamieszkac razem?
Od: "Mastercook" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Równie
> trudno jest się rozstać (tyle, że mniej formalności).
Trudno? Nie jest trudno. Rozstaniemy sie, gdy ktores z nas z tym drugim nie
bedzie chcialo juz mieszkac. Wiec raczej wyprowadzka bedzie ulga.
> Też jestem zdania, że
> warto pomieszkać ze sobą przed ślubem, ale trzeba mieć chociaż 90 %
pewności
> (nadziei?), że ten związek przetrwa. Inaczej "straty" są za duże.
A moje 99% wystarcza?
> Niby
> ludzie mówią, że dopiero mieszkając razem można się naprawdę poznać.
Zgoda,
> ale mieszkając samodzielnie, a nie u rodziców. Ja bym na Waszym miejscu
> zaczekała, aż będziecie "trochę bardziej dorośli". Teraz będziecie parą
> dzieciaków, które mieszkają razem tylko po to, żeby razem spędzać noce.
A jak bedziemy starsi, to nie bedziemy tacy?
> Bo
> póki jesteście na utrzymaniu rodziców i mieszkacie pod ich dachem to
trudno
> mówić o budowaniu wspólnego życia.
Nie mowilem o budowaniu wspolnego zycia...
> Zaczekaj trochę. Jeszcze za wcześnie, żeby
> się tak wiązać.
Pomysle nad tym...
> Anka
--
Pozdrawiam
Mastercook
|