| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-02 17:57:36
Temat: zapiekane danie np. z ryżuPostanowiłam przygotować jakieś pyszne danie. Najlepiej żeby było zapiekane
w piekarniku. Może być z ryżem albo z ziemniaczkami. Czy ktoś może mi coś
doradzić.
Pozdrawiam - Ania :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-02 19:20:22
Temat: Re: zapiekane danie np. z ryżu> Postanowiłam przygotować jakieś pyszne danie. Najlepiej żeby było
zapiekane
> w piekarniku. Może być z ryżem albo z ziemniaczkami. Czy ktoś może mi coś
> doradzić.
>
Najprościej i najszybciej można zrobić zapiekankę z ryżu z jabłkami :)
Gotujesz ryż.
Jabłka, najlepiej kwaśne, trzeba zetrzeć na jarzynówce.
W tortownicy układasz wartwę ryżu, warstwę jabłek, posypujesz cukrem i
cynamonem, potem znów ryż i znów jabłka, cukier i cynamon. Na wierzch ryż i
trochę masełka.
Do pierkanika aż się zrumieni lekko.
Pyszotka!
Kasia - rozmarzona...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-02 19:28:47
Temat: Re: zapiekane danie np. z ryżu[...]
> Jabłka, najlepiej kwaśne, trzeba zetrzeć na jarzynówce.
> W tortownicy układasz wartwę ryżu, warstwę jabłek, posypujesz cukrem i
> cynamonem, potem znów ryż i znów jabłka, cukier i cynamon. Na wierzch
[...]
Bardzo dziekuję - spróbuję :) . A jakbym miała ochotę na coś w rodzaju
zapiekanego rizotto z serem albo coś podobnego. Będę wdzięczna za pomysły.
Pozdrawiam - Ania :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-03 10:20:19
Temat: Re: zapiekane danie np. z ryżuUżytkownik "Anulka" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blhoul$m92$1@news.onet.pl...
> Postanowiłam przygotować jakieś pyszne danie. Najlepiej żeby było
zapiekane
> w piekarniku. Może być z ryżem albo z ziemniaczkami. Czy ktoś może mi coś
> doradzić.
Ja Ci poradzę tzw. patencik ryżowy mojej mamy.
1 szkl ryżu (albo 2 torebeczki)
kiełbaska jakaś, albo boczek, albo szynka, albo cos innego z wędlin
puszka zielonego groszku
żółty ser, im więcej tym lepiej.
3 małe przeciery pomidorowe (takie puszeczki) lub jeden słoiczek
ząbków czosnku kilka (ja czosnek lubię, to daję dużo)
cebule ze dwie średnie
sól, pieprz, bazylia, oregano, ostra papryka
Ryż gotujemy i się nim na razie nie przejmujemy, bo robimy sosik:
cebule drobno pokroić, tak samo czosnek i podsmażyć na szklisto (najlepiej w
garnczku, bo tam wpakujemy sosik, ale na patelni tez może być, jeśłi chce Ci
się myć dwa razy więcej garów :) ). Kiedy są szkliste, rozrabiamy przecier
z wodą i pakujemy do cebulki i czosnku. I to się na maleńkim ogniu dusi, aż
na wierzchu nie będą się robić takie bulki otoczone pomarańczowa obwódką.
Słowem: ma być jadalne. Wtedy solimy, pieprzymy, dodajemy bazylie, oregano i
ostrą papryczkę (ale niekoniecznie, ja akurat dodaję). Sprawdzamy smak i
jeśłi jest OK, to na maleńkim ogniu niech sobei dalej stoi, a my bierzemy
sie za kiełbaskę. Tę toż kiełbaskę, tudzież coś innego kroimy w kostkę i
podsmażamy na patelni. Wyłączamy sosik i następuje gwóźdź programu: sosik
pakujemy do ryżu, do tego kiełbaska i groszek z puchy. Mieszamy to i uwaga:
dodajemy startego sera do tego wszystkiego. Im więcej tym lepiej. Pakujemy
wszystko do żaroodpornego, wysmarowanego naczynia i na około 45 minut do
piekarnika. Jemy, aż nam sie uszy trzęsą. Potrawa bardzo prosta, smakowita,
nadaje się na ciepło i na zimno. Ja ją uwielbiam :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |