Data: 2006-11-09 12:28:10
Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eiv6n3$ovo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Więc tak samo nie wiesz czy nie zdarzy Ci się to w aucie 2 drzwiowym.
>
> jeszcze raz- prawdopodobieństwo, że zablokuję jest większe
A nie lepiej mieć nawyk że się blokuje drzwi w momencie wsiadania do auta?
>>>> To ja bym powiedziała, że zadzwonię po odpowiednie służmy miejskie
>>>> i niech zawożą pana gdzie pan chce.
>>> a ja miałam za niedługi czas kolejne spotkanie i nie miałam czasu na
>>> czekanie, aż przyjedzie policja.
>> A ja wolałabym się spóźnić nawet na ważne spotkanie, niż ryzykować, że
>> mi ktoś w głowę da z tylnego siedzenia i wtedy nigdzie cała i zdrowa nie
>> dojadę.
> jak widać - jestem.
No nie da się nie zauważyc ;-)
>>>>> Ja mam dobre serduszko:)
>>>>
>>>> A ja zdrowy rozsądek.
>>>
>>> inaczej: zaufanie do ludzi.
>>
>> To tez trzeba mieć ograniczone.
>
> ale bez przesady.
To nie jest przesada.
Sylwia
|