Data: 2006-11-10 18:59:06
Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Axel" <a...@p...nospam,com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> wrote in message
news:eivro8$ger$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości
> news:eiv8b8$25i$1@inews.gazeta.pl...
>> "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> wrote in message
>> news:eiv6a5$o0l$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> To dlaczego nie blokujesz a priori gdy musisz się gdzieś zatrzymać i
>>>> uwagę masz zajętą np. sprawdzaniem mapy czy rozmową przez komórkę czy
>>>> czymkolwiek
>>>> innym?
>>> mea culpa.
>>> Już się nie powtórzy.
>> W naszych autach drzwi sie blokuja kilka sekund po uruchomieniu silnika.
>> Zatrzymanie silnika wylacza blokade.
>> I problem z glowy.
> To jest okropne. U mojego męża tak jest, jak zapali silnik i czeka na
> mnie w środku to nie mogę wejść. Trzeba odblokować,
A to jakis problem jest????
> albo wyłączyć
> silnik. No i też nie mogę wyjść kiedy chce.
Alez mozna - wystarczy odblokowac drzwi, co jest bardzo proste.
Głupi wymysł- podobnie jak
> piszczące sygnał, że nie zapięte pasy.
Zawsze dla kogos, kto nie potrafi czegos obslugiwac, jest to glupie.
Ja za to wiem, ze nikt mi nie wsiadzie do auta, nikt mi nie wyciagnie nic z
bagaznika i dziecko przez przypadek nie otworzy drzwi.
--
Axel
|