Data: 2004-11-23 13:06:38
Temat: Re: "żarówki" energooszczędne - jak to jest?
Od: Ormianin <o...@c...pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
22 Nov 2004 13:15:12 +0100, na pl.rec.dom, savic napisał(a):
>> Producenci piszą na opakowaniach jakiej to niby mocy równoważna jest dana
>> świetlówka. I tak 14W ma odpowiadać 100W zwykłej. Tyle, że moje subiektywne
>> wrażenie jest takie, że te świetlówki daja jednak mniej światła. Uwzględniam
>> oczywiście czas potrzebny na dobre "rozpalenie" tych kompaktowych.
>> Najbliższy z brzegu przykład - na ganku mam energooszczędną 12 W (czyli ze
>> 60W tradycyjnej) i jak dla mnie to ledwo bździ. 20 m dalej stoi lapma
>> ogrodowa z żarówką 60W i moje subiektywne wrażenie jest takie, że daje
>> więcej światła. I o co tu chodzi?
>>
>> --
>> ---------------------------
>> Robert
>>
>>
>
>
> no wlasnie pewnego razu mi zaswitalo ze palenie druta to sredniowiecze i
> wymienilem wszystkie zarowy na takie swietlowki.oczywiscie myslac ze nie jestem
> frajer nakupilem chinszczyzny za 4 zł/szt.a mialem juz kupiona przypadkiem
> swietlowke o dziwo tez chinska ale droga ok 20 zł za 20W swietlowke.po
> zainstalowaniu taniochy cos mi nie pasowalo-swiecily slabo jakos w porownaniu z
> ta drogą zarowka i mialy okropne zimne swiatlo.postanowilem przeprowadzic
> pomiary.uzylem do tego swiatlomierza kupionego dla moich kwiatkow.wyniki
> okazaly sie szokujace.tania chinszczyzna przy tej samej mocy dawala 2-3 razy
> mniej swiatla od markowych, a to oznacza ze swiecily tylko 2-3 razy mocniej niz
> zwykle zarowki a nie 5 razy jak to jest podawane przez chinoli.w takiej
> sytuacji odzalowalem i rozdalem rodzinie na wsi tanioche a kupilem markowe
> osramy 15000 godzin trwalosci po 19 zł.sa bezkonkurencyjne no i ta trwalosc bo
> musze przypomniec ze po pol roku wsrod tych podarowanych polowa wysiadla 8
> sztuk.teraz odnosnie oszczednosci to prosciutko to sie wylicza.wszystko zalezy
> od tego ile bedziemy uzywac.ja przedstawie tu obliczenie dla 100W zarowki i
> odpowiednika swietlowki.koszt pradu zuzytej przez zwykla zarowke w ciagu roku
> wynosi uzywanej srednio 3 godz dziennie-0.1kW X 360 dni X 3godz.=100kWh X
> 0.35zł za kWh = 35 zl.markowa swietlowka zuzyje 7zł.tak wiec zarowka dobrej
> klasy zwraca sie w ciagu roku.natomiast koszt sredniej jakosci chinsczyzny
> to:20zł-zakup(cztery swietlowki w miejsce jednej markowej bo daja dwa razy
> mniej swiatla od firmowych i przyjalem ze psuja sie dwa razy czesciej-realnie
> to jest duuuuuzo gorzej)zuzycie pradu 50 kWh.osczednos to 17 zl wiec w ciagu
> roku sie nie zwroca.pomijam tu juz ochydna barwe i mala odpornosc na czeste
> wlaczanie wylaczanie.tak wiec mam nadzieje ze cos rozjasnilem tym wywodem.
> teraz chce powiedziec ze ten tekst jest absolutnie obiektywny wobec oferty jaka
> zloze ponizej.otoz oferuje swietlowki osram 12 do 23 wat o trwalosci 15000
> godzin ktora sprzedaja w sklepach z 10letnia gwarancja po 19 zł za
> sztuke.opakowanie identyczne jak w sklepie z naklejka 10 lat gwarancji-
> nowiutenke i pachnace.zwroca sie po 7 miesiacach.ja mam je w calym domu rowniez
> na klatkach gdzie o zgrozo ciagle sie gasi i zapala,rowniez doswietlam rosliny
> po 18 godz. na dobe -po trzech latach swieca bez zastrzezen(2700 godzin juz)
> jesli ktos uwazalby za naciaganie ten tekst to prosze podwazac moja opinie
> tutaj.
Zgadzam sie OSRAM jest bezkonkurencyjny, ja jeszcze uwazam philipsa... ale
zaraz czy to co napisales to kryptoreklama? Jesli w sklepach OSRAMy sa po
19 zl jaka cene Ty oferujesz? Tak swoja droga widzialem OSRAMy ostatnio w
ptraktikerze za 13.99 i to wcale nie byla promocja.
pozdrawiam
O.
|