Data: 2006-04-20 22:09:13
Temat: Re: zastrzyk odczulajacy na pogotowiu
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał
w wiadomości news:udppv20m64t3.m2dmsxy86wf3$.dlg@40tude.net...
> Przed opuszczeniem szpitala pielęgniarka która mi te zastrzyki serwowała,
> poinformowała mnie, że po tym zastrzyku powinnam być już na zawsze
> odczulona na czynnik, który mnie do tego stanu doprowadził. Czy to prawda?
Jakaś kosmiczna bzdura. Nie dośc ze pielegniarka przekroczyła swoje
kompetencje to jeszcze wprowadziła Cie w bład.
> Czy mogę bezpiecznie napić się znowu takiej herbaty?
Jeżeli załozymy, że reakcje wywołał jakis składnik herbatki to raciłbym sie
trzymać od niej z daleka do końca zycia.
Czy może powinnam
> zrobić jakieś testy?
Nie ma potrzeby.
>
> Bo jeśli tak łatwo daje się odczulić, dlaczego nie leczy się w ten sposób
> alergików?
Spytaj sie pielegniarki od której dowiedziałaś sie w.w bzdur.
|