Data: 2008-03-31 15:57:37
Temat: Re: zawał serca i by passy - co potem?
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
odnosze wrażenie że rodzicom się nie układa. A teraz tym bardziej
przez chorobę taty. Unikają się nawzajem. Każde siedzi w innym pokoju
i prawie ze sobą nie rozmawiają.
Namowienie mojego taty na zrobienie czegokolwiek ze swoim zdrowiem
graniczy z cudem. Mój tata jest lekarzem. Wiem, że może was zdziwić/
mnie samego tez dziwi/ taka postawa kogoś kto się na tym troche zna
ale tak faktycznie jest. wprawdzie nie jest kardiologiem no ale jakieś
pojęcie o swojej dolegliwosci na pewno ma. to żeby posłuchał zaleceń
innego lekarza jest trudną misją. Domyslałem się że napiszecie o
rehabilitacji w ośrodku szpitalnym, trochę już sobie poczytałem w
necie i różnych ksiązkach o tym. Tylko dalej nie wiem jak mojego ojca
przekonac. On mówi że wszystko bedzie ok i żebym dal spokój i nie
zawracal sobie tym głowy, że wróci za jakiś czas do pracy. A mi trudno
sobie nie zawracac tym glowy bo widze ze nie jest ok!!!! :(
A ja już powoli wariuje z tą domową sytuacją. To znaczy z uporem
mojego taty i z obojętnością mamy.
|