Data: 2017-11-09 19:04:56
Temat: Re: zawierzyc
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-11-09 o 16:06, XL pisze:
>> <Kviat> wrote:
>
>>>
>>> Czyli nie wiesz co będzie PO śmierci?
>>
>> Nie wiem.
>
> Skoro nie wiesz. To możesz się mylić.
>
>> WIERZĘ.
>
> To już ustaliliśmy. Powtarzasz się i to nie wnosi to nic nowego.
Nie mam obowiązku cię zabawiać nowościami. Nie ta wiara, sorry, ciągłe
nowości to tylko w twojej :->
>
>> Ciągle nie odróżniasz.
>
> Ja odróżniam. To ty nie odróżniasz.
> Ale jest krok do przodu. Już doszłaś do tego, że nie wiesz.
To TY do tego doszedłeś - to ja ci cały czas tłumaczę, że wierzyć a
wiedzieć to dwie rożne rzeczy.
Jeszcze tylko musisz w pocie czoła dojść do tego, że ty TEŻ niczego nie
,,wiesz", a jedynie możesz wierzyć. No ale z tym ci zejdzie trochę dłużej.
>
>>>>> Ja pytam dlaczego uważasz, że twoja wiara jest "prawdziwsza" od innych?
>>>>
>>>> Moja wiara nie podlega dyskusji z nikim.
>>>
>>> To skąd pomysły na "nauczanie" religii w szkołach?
>>
>> Bo to szkoły utrzymywane przez religijne społeczeństwo - bo takie jego
>> prawo.
>
> Ale ja pytałem o co innego.
> Skąd pomysł nauczania o czymś, czego nie wiesz?
Wierszy też w szkole ludzi uczą - choć ci raczej ich pisać nie będą :->
Ale rozumiem, że gdyby w szkole zamiast religii uczono dzieci, że nie ma
matki i ojca, tylko rodzic i rodzic, albo nawet rodzic i rodzic i rodzic
i... oraz że do osiągnięcia osiemnastki mają do wyboru ochnaście płci, oraz
że każdy może się parzyć z babą, chłopem, kozą lub kaloryferem na zmianę
albo równocześnie, to byś mi tu nie piszczał.
>
>>> Dzieciaki mają wkuć bajkę na blachę i już? Bo tak? Zakaz zadawania pytań?
Aleś się rozochocił ?
Bo u nas na mszy ksiądz co rusz cytuje pytania dzieciaków i na nie
odpowiada - a la humor z zeszytów szkolnych, acz pouczający.
Może pójdź chociaż raz na jakąś lekcję religii - jako rodzic masz prawo
wejść i obserwować tę i każdą inną.
Co, nie masz dzieci?
Czyli nie wiesz, tylko wierzysz?
LOL
>>> Produkcja bezmyślnych wiernych?
...zamiast bezmyślnych lesb, pedałów i zoofilów czy tam innych
homopingwinów?
>
> Zapomniałaś odpowiedzieć na te pytania.
>
>>>> Gdybym podejmowała dywagacje na temat, czy jest SŁUSZNA (bo prawdziwa JEST
>>>> - wszak wierzę),
>>>
>>> Nie wiesz czy jest prawdziwa.
>>
>> Oczywiście, że wiem -
>
> Jak godzisz te sprzeczności?
> Wyżej przecież napisałaś, że nie wiesz
Przeliteruj sobie, przesylabizuj, zrób rozbiór logiczny tekstu. Bo nic nie
poradzę więcej na twój brak umiejętności czytania druku.
>
>> wiem przecież, czy wierzę, czy nie.
>
> To już ustaliliśmy...
>
>> No coś ty się z
>> choinki urwał?
>
> A skąd.
> Wykazuję tylko brak konsekwencji w twoim rozumowaniu.
?wykazujesz. Perorujesz tu pierdoły i sam się nimi podniecasz.
>
>>>> sama podważałabym to, w co wierzę. No daj spokój.
>>>
>>> Nie chcę żebyś podważała to w co wierzysz.
>>> Chciałbym, żebyś podważyła inne wiary, które uważasz, że są błędne
>>> (nieprawdziwe) w porównaniu do twojej.
>>
>> LOL - a jakim prawem ty nasz takie chcenie wobec mnie?
>
> Poważasz inne wiary. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego.
>
>> Ja tu podważam przede wszystkim TWOJĄ wiarę.
>
> Mojej wiary nie da się podważyć, bo ja nie wierzę :)
To od razu pakuj się do trumny. Nawet kolacji sobie już nie rób, bo po co.
Aha - zanim co, to szybciutko zrób przelew internetowy dla mnie, ile tam
masz (bo po co ci), na priv podaję nr rachunku.
>
>> -> Skoro twoja jest prawdziwa, to
>>> pozostałe muszą być nieprawdziwe.
>>> Czy się mylę?
>>
>> Oczywiście.
>> Jest JEDEN Bóg.
>
> Skąd wiesz?
> Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
Wierzę.
>
>> A ,,dziewice" to w ideologii (sic!) muzułmańskiej - bo to nie jest żadna
>> religia.
>
> Skąd wiesz?
> Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
O dziewicach, czy że ideologia?
:->
>>>>> Tych wcześniejszych, tych obecnych...
>>>>> No chyba masz jakieś podstawy, skoro tak uważasz?
>>>>> Jakie?
>>>>>
>>>>>> odwracasz swoją uwagę i wyłączasz swoją obecność - tracisz czas i
>>>>>> sposobność trafienia na rzeczy Prawdziwe i Pewne 3-)
>>>>>
>>>>> Czyli jakie?
>>>>> Wymień jedną.
>>>>
>>>> Nie wiesz??? - czyli dotąd na nią nie trafiłeś...
>>>
>>> Bo takich nie ma?
>>
>> Ponownie wyrazy współczucia.
>
> Czyli nie ma?
Tu mnie masz.
Dla każdego pewne są tylko dwie - że się urodził i że umrze. Dla mnie jest
jeszcze trzecia.
>
>>>> Nie masz mnie co zaczepiać dalej.
>>>
>>> Nie odwracaj kota ogonem.
>>> To religianci ciągle zaczepiają innych np. próbując narzucić swoje
>>> religijne prawa
>>
>> Jakie konkretnie? - żebyś poważnie traktował swoj związek, nie wstydził się
>> obwieścić go ludziom, nie zdradzał żony, nie kradł, dał pracownikom
>> odpocząć w niedzielę?
>
> Do tego nie jest potrzebna religia.
Miło, że uznajesz Dekalog za słuszny. Zawszeć to dla ciebie jakiś krok do
przodu (choć wg ciebie pewnie do tyłu).
Czyli - o jakich ,,narzucanych prawach religianckich" mówisz? Tak
konkretniej?
>
>> To się kłóci z twoimi prawami?
>
> To nie są prawa religijne.
> Przecież nie wszyscy ateiści kradną, zdradzają żony itd.
> Za to są religianci, którzy kradną i zdradzają żony.
> Wniosek jest taki, że to nie dzięki religii ludzie nie kradną.
>
> Jest wręcz przeciwnie niż twierdzisz. To religie dzielą i skłócają ludzi.
Nie. To robią niewierzący oszuści udający wierzących.
>
>> Współczuję (żonie, okradanym ludziom, pracownikom).
>
> Ja też.
> A dzieciom księży i emerytom naciąganym przez Rydzyka nie współczujesz?
Nie wiem, z jakiego upoważnienia piszesz o dzieciach księży jako o gorszych
oraz oceniasz emerytów ,,Rydzyka" jako pozbawionych rozumu, a w przypadku
KODziarskich i POwskich oraz tzw. resortowych (czyt. czerwonych) emerytów
tego unikasz.
To świadczy o tym, jakim emerytem sam będziesz. Zapewne jednym z...
rozumnych :->
> A ludziom, którzy są zabijani bo wierzą w inną religię?
Tak, bardzo. Zwłaszcza, że w przytłaczającej większości zabijani są
chrześcijanie.
>
>>> , wymuszając "nauczanie" religii w szkołach,
>>
>> Nie ma obowiązku uczęszczania.
>
> Tylko teoretycznie i doskonale to wiesz.
> Stają na głowie żeby utrudnić niechodzenie.
O. Czyli co robią?
> Nie wspominając o
> religianckiej społeczności, która naciska na słabszych psychicznie
> wymuszając posyłanie dzieci na religię. Własne dzieci napuszczają na
> inne, żeby się z nich wyśmiewały. Tak po katolicku.
Ale wiesz to, czy wierzysz?
LOL
>>> dyskredytując inne religie itd.
>>
>> Ile godzin w szkole zaplanowano na religię katolicką w krajach
>> muzułmańskich?
>
> Za dużo? Za mało?
To JA pytam.
> Jeżeli oni mają więcej, to u nas ma być jeszcze więcej?
> To jakiś konkurs?
Pytanie. I oczekuję konkretnej odpowiedzi.
>
> Skąd wiesz, że to nie ich religia jest prawdziwa, tylko twoja?
>
>>> Próbuję zrozumieć dlaczego to robią, skoro sami nie wiedzą dlaczego to
>>> robią.
>>>
>>
>> Niczego nie dyskredytują,
>
> To dlaczego wspomniałaś o muzułmanach?
Bo TYLKO oni U SIEBIE dyskredytują.
>
>> tylko wykorzystują swoje prawo
>> - żeby Polska była Polską, a nie drugim Aleppo. Starczy?
>
> I to dlatego chcesz zrobić z Polski państwo wyznaniowe, żeby było tak
> jak w Aleppo?
> Przecież oni właśnie robią dokładnie to co ty chcesz zrobić.
> Wykorzystują swoje prawo. Religijne.
Powtarzam: nie myl religii z ideologią, bo ci ZAWSZE wyjdzie Aleppo.
>
> "(...) religijne społeczeństwo - bo takie jego prawo."
>
> Powinnaś ich doskonale rozumieć i im kibicować.
Jak wyżej.
> Nie rozumiem tej sprzeczności. Nie chcesz żeby było jak w Aleppo i
> chcesz żeby było jak w Aleppo.
> To trochę dziwne.
>
Bo ty głupi człowiek jesteś. Po prostu.
--
XL
|