Data: 2017-11-09 17:49:44
Temat: Re: zawierzyc
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-11-09 o 16:06, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>>
>> Czyli nie wiesz co będzie PO śmierci?
>
> Nie wiem.
Skoro nie wiesz. To możesz się mylić.
> WIERZĘ.
To już ustaliliśmy. Powtarzasz się i to nie wnosi to nic nowego.
> Ciągle nie odróżniasz.
Ja odróżniam. To ty nie odróżniasz.
Ale jest krok do przodu. Już doszłaś do tego, że nie wiesz.
>>>> Ja pytam dlaczego uważasz, że twoja wiara jest "prawdziwsza" od innych?
>>>
>>> Moja wiara nie podlega dyskusji z nikim.
>>
>> To skąd pomysły na "nauczanie" religii w szkołach?
>
> Bo to szkoły utrzymywane przez religijne społeczeństwo - bo takie jego
> prawo.
Ale ja pytałem o co innego.
Skąd pomysł nauczania o czymś, czego nie wiesz?
>> Dzieciaki mają wkuć bajkę na blachę i już? Bo tak? Zakaz zadawania pytań?
>> Produkcja bezmyślnych wiernych?
Zapomniałaś odpowiedzieć na te pytania.
>>> Gdybym podejmowała dywagacje na temat, czy jest SŁUSZNA (bo prawdziwa JEST
>>> - wszak wierzę),
>>
>> Nie wiesz czy jest prawdziwa.
>
> Oczywiście, że wiem -
Jak godzisz te sprzeczności?
Wyżej przecież napisałaś, że nie wiesz.
> wiem przecież, czy wierzę, czy nie.
To już ustaliliśmy...
> No coś ty się z
> choinki urwał?
A skąd.
Wykazuję tylko brak konsekwencji w twoim rozumowaniu.
>>> sama podważałabym to, w co wierzę. No daj spokój.
>>
>> Nie chcę żebyś podważała to w co wierzysz.
>> Chciałbym, żebyś podważyła inne wiary, które uważasz, że są błędne
>> (nieprawdziwe) w porównaniu do twojej.
>
> LOL - a jakim prawem ty nasz takie chcenie wobec mnie?
Poważasz inne wiary. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego.
> Ja tu podważam przede wszystkim TWOJĄ wiarę.
Mojej wiary nie da się podważyć, bo ja nie wierzę :)
> -> Skoro twoja jest prawdziwa, to
>> pozostałe muszą być nieprawdziwe.
>> Czy się mylę?
>
> Oczywiście.
> Jest JEDEN Bóg.
Skąd wiesz?
Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
> A ,,dziewice" to w ideologii (sic!) muzułmańskiej - bo to nie jest żadna
> religia.
Skąd wiesz?
Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
>>>> Tych wcześniejszych, tych obecnych...
>>>> No chyba masz jakieś podstawy, skoro tak uważasz?
>>>> Jakie?
>>>>
>>>>> odwracasz swoją uwagę i wyłączasz swoją obecność - tracisz czas i
>>>>> sposobność trafienia na rzeczy Prawdziwe i Pewne 3-)
>>>>
>>>> Czyli jakie?
>>>> Wymień jedną.
>>>
>>> Nie wiesz??? - czyli dotąd na nią nie trafiłeś...
>>
>> Bo takich nie ma?
>
> Ponownie wyrazy współczucia.
Czyli nie ma?
>>> Nie masz mnie co zaczepiać dalej.
>>
>> Nie odwracaj kota ogonem.
>> To religianci ciągle zaczepiają innych np. próbując narzucić swoje
>> religijne prawa
>
> Jakie konkretnie? - żebyś poważnie traktował swoj związek, nie wstydził się
> obwieścić go ludziom, nie zdradzał żony, nie kradł, dał pracownikom
> odpocząć w niedzielę?
Do tego nie jest potrzebna religia.
> To się kłóci z twoimi prawami?
To nie są prawa religijne.
Przecież nie wszyscy ateiści kradną, zdradzają żony itd.
Za to są religianci, którzy kradną i zdradzają żony.
Wniosek jest taki, że to nie dzięki religii ludzie nie kradną.
Jest wręcz przeciwnie niż twierdzisz. To religie dzielą i skłócają ludzi.
> Współczuję (żonie, okradanym ludziom, pracownikom).
Ja też.
A dzieciom księży i emerytom naciąganym przez Rydzyka nie współczujesz?
A ludziom, którzy są zabijani bo wierzą w inną religię?
>> , wymuszając "nauczanie" religii w szkołach,
>
> Nie ma obowiązku uczęszczania.
Tylko teoretycznie i doskonale to wiesz.
Stają na głowie żeby utrudnić niechodzenie. Nie wspominając o
religianckiej społeczności, która naciska na słabszych psychicznie
wymuszając posyłanie dzieci na religię. Własne dzieci napuszczają na
inne, żeby się z nich wyśmiewały. Tak po katolicku.
>> dyskredytując inne religie itd.
>
> Ile godzin w szkole zaplanowano na religię katolicką w krajach
> muzułmańskich?
Za dużo? Za mało?
Jeżeli oni mają więcej, to u nas ma być jeszcze więcej?
To jakiś konkurs?
Skąd wiesz, że to nie ich religia jest prawdziwa, tylko twoja?
>> Próbuję zrozumieć dlaczego to robią, skoro sami nie wiedzą dlaczego to
>> robią.
>>
>
> Niczego nie dyskredytują,
To dlaczego wspomniałaś o muzułmanach?
> tylko wykorzystują swoje prawo
> - żeby Polska była Polską, a nie drugim Aleppo. Starczy?
I to dlatego chcesz zrobić z Polski państwo wyznaniowe, żeby było tak
jak w Aleppo?
Przecież oni właśnie robią dokładnie to co ty chcesz zrobić.
Wykorzystują swoje prawo. Religijne.
"(...) religijne społeczeństwo - bo takie jego prawo."
Powinnaś ich doskonale rozumieć i im kibicować.
Nie rozumiem tej sprzeczności. Nie chcesz żeby było jak w Aleppo i
chcesz żeby było jak w Aleppo.
To trochę dziwne.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|