Data: 2018-01-06 02:32:38
Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kviat" wrote in message news:5a4cb9f3$0$15192$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-01-03 o 10:10, i...@g...pl pisze:
>>> A na razie pozostajesz pod czarem swojej religii i dałeś sobie wmówić
>>> że Twoje życie religijne ma większy "sens" od życia ateisty tylko nie
>>> potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby
>>> polegać...
>>
>> A na razie pozostajesz pod czarem swojej antyreligijności i dałeś sobie
>> wmówić
>> że Twoje życie antyreligijne ma większy "sens" od życia wierzącego
>
> Kłamiesz. To nie działa w dwie strony.
> Tylko wy religianci uważacie, że wasze życie ma większy sens, niż życie
> innych.
Dokładnie tak, Kviat - masz rację. Ja nigdzie nie napisałem że ma większy
sens. To jest raczej rutynka powtarzana bezmyślnie przez ludzi wierzących.
Ksiądz im tak wmówił, że sensu ich życiu nadaje bogobojność, służalność
wobec Jezusa i w ogóle największy sens byłoby już za życia się całkiem
poświęcić w jakimś zakonie czy choćby pomagać w kościele :-)
> To samo tyczy się rasistów, wszelkiej maści fanatyków pseudopatriotycznych
> uważających, że istnienie jednego narodu ma większy sens, niż istnienie
> innego. To samo tyczy się idiotów uważających, że mężczyzna jest lepszy od
> kobiety, bo kobiety są głupsze i to facet musi za nich decydować, czy mogą
> czy nie mogą mieć prawa wyborcze, czy mogą czy nie mogą same wychodzić z
> domu, czy mogą kupić tabletki antykoncepcyjne czy nie mogą, bo kobiety są
> upośledzone i nie potrafią podjąć samodzielnie "właściwej" decyzji.
No niestety właśnie wśród PISowców znajduję dużo takich inwiduów.
> Na tej hipokryzji oparty jest twój cały świat. Masz tak sprany mózg, że
> nawet kłamiesz bez mrugnięcia okiem.
>
>> tylko nie
>> potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać...
>
> To właśnie ty nie potrafisz.
> Skoro uważam, że moje życie ma taki sam sens jak życie kogoś innego, to po
> kiego grzyba mam tłumaczyć, że moje życie ma większy sens?
> Więc nie próbuj znowu swojej ignorancji usprawiedliwiać odwracaniem kota
> ogonem.
To jest niesamowite jak wiele analogii w jej słowach do amerykańskich
trumpistów... to dziecinne odbijanie pałeczki w lustrzane stwierdzenia
które w ogóle nie mają żadnego sensu... żenada.
|