Data: 2006-07-11 11:32:54
Temat: Re: zazdrosc
Od: "dk" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Owszem, moja dziewczyna jest bardzo atrakcyjna. Takie sytuacje
powtarzaja sie i trudno mi z tym. Mam po moim ojcu cos takiego, ze
doprowadza mnie to do zlego samopoczucia i nie potrafie tak od razu
tego odpuscic, przez co niepotrzebnie frustruje moja dziewczyne. Hm...
Z drugiej strony wiem, Jej tez jest przykro, gdy spojrze na inna
kobiete, ktora jest atrakcyjna. Jednak jej nie sprawia to tak wiele
przykrosci jak mi. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Nie widac po Niej,
nie wraca do tego. etc.
Najbardziej jednak denerwuje mnie negowanie takich sytuacji. "On na
mnie nie spojrzal", "Patrzyl sie na nas wszystkich", "Wydawalo Ci sie".
Nie lubie.
Pozdrawiam
path loss model napisał(a):
> Prawdopodobnie masz tak atrakcyjna kobiete, ze takie "problemy" spotykac Cie
> beda jeszcze przez jakies kilkadziesiat lat. Niestety, na atrakcyjnosc nic
> nie poradzisz - to jest silniejsze od zdrowego rozsadku. Uroda twojej
> kobiety przyciaga wzrok mezszczyzn, a z kolei Ona moze zwracac uwage na
> innych przystojnych facetów.
> Naucz sie z tym zyc, ufajac ze zdrowy rozsadek twojej kobiety bedzie trzymal
> ja przy tobie, albo znajdz sobie brzydsza partnerke.
|