Data: 2003-08-31 17:51:13
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
majka <e...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bit0o4$m0l$1@inews.gazeta.pl...
> > majka <e...@o...pl> napisał(a):
> >
> > dzisiaj dowiedzialam ze ze on nie jest zadzrosny wogle bo nie ma o
> > > co......
> >
> > tak ci powiedział, czy to twoja nadinterpretacja
>
> tak mi powiedzial......chcialabym zeby to byla moja nadinterpretacja, ale
> tak doslownie powiedzial
>
> >
> > > wiec tak malo znacze dla niego ?
Guzik prawda, chciał Ci dopiec do żywego i cześć
> > nie jest zazdrosny bo cię kocha.
> > kto kocha, ten wierzy.
> > ana
>
>
> ja wierze....ale on kocha i nie ufa
Pozdrawiam
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|