Data: 2003-08-31 18:09:10
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Arek <a...@e...net> napisał(a):
> Greg rzecze:
> > "Taka ma zasada, ze nie dziele sie kobieta, z cala reszta stada".
>
> A widzisz! Mówiłem o pewnej kulturze ludów Wielkiego Stepu ;(
>
> > Jesli cos chce posiadac, to o to dbam, aby miec jak najdluzej (no chyba,
>
> Ale ludzi nie można posiadać.
> Nie te czasy.
>
> > Jesli czegos nie chce, to odrzucam lub nie dbam o to - kupie sobie nowe.
>
> Zdaje się, że spłaszczyłeś problem i to bardzo fałszywie.
>
> > Jesli idzie o ludzi to jest podobnie.
>
> Nie jest podobnie bo każda osoba jest unikalna i nie zastąpisz JEJ inną.
> Jeśli wiesz o czym mówię.
>
> > Jesli mi na kims zalezy to dbam o jak najlepsze stosunki z
> > druga osoba. Przedmioty sie psuja, a ludzie odchodza. Jestem zazdrosny o
> > kobiete, na ktorej mi zalezy (gdyby mi nie zalezalo, niemialbym o co byc
> > zazdrosny). Zazdrosc to lek przed tym, ze ona wybierze innego -
>
> Nie. Jesteś zazdrosny bo zależy Ci nie na tej kobiecie, lecz na jej
posiadaniu.
> Tu jest właśnie cały myk ukryty. Gdyby Ci zależało na tej kobiecie nie
byłbyś
> zazdrosny.
> Zacytuję swoją wypowiedź na ten sam temat z innej grupy :
>
> Co do miłości a tego o czym Ty piszesz to widziałem dziś idealnie pasującą
> scenę w filmie "Bruce Wszechmogący".
> Jest tam taki moment gdy Bóg rozmawia z Bruc'em, po pewnym incydencie,
> gdy Bruce zobaczył, że jego dziewczyna Grace, cierpi przez niego.
> To wygląda mniej więcej tak:
> Bóg : O co się właściwie troszczysz?
> Bruce : O Grace
> Bóg : Chcesz ją odzyskać?
> Bruce nabiera powietrza jakby chciał już powiedzieć TAK, po czym
> nagle zamiera na chwilę i mówi:
> Bruce : Nie! Chcę żeby była szczęśliwa. Cokolwiek by to znaczyło,
> żeby znalazła kogoś kto obdarzy ją miłością, na którą sobie zasłużyła.
> Chcę, żeby spotkała kogoś, kto będzie zawsze ją widział tak jak ja
> ją widziałem przez Twoje oczy.
>
> I to jest właśnie wyznanie MIŁOŚCI !
>
> A to co Ty opisujesz to zwykłej żądzy posiadania na wyłączność. :(
>
> W pierwszym przypadku liczy się człowiek i jego szczęście, w drugim
> liczy wyłączność na tego człowieka, a nie człowiek.
>
>
> > Oczywiscie starania o druga osobe nie powinny wynikac jedynie z zazdrosci.
>
> Najlepiej jak zupełnie nie wynikają z zadrości tylko po prostu z miłości :)
>
> Arek
Jesteś wyjątkowym idealistą!
ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|