Data: 2003-09-01 00:03:57
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "mim1" <m...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bitc7g$q0d$1@inews.gazeta.pl...
> > majka <e...@o...pl> napisał(a):
> > Ana napisała:
> >
> > > > pomimo najlepszych chęci nie rozumiem cię ani w ząb. chyba linie
> naszego
> > > > rozumowania, odczuwania są w tej materii tak niepomiernie od siebie
> > > odległe.
> >
> > > >mogłabyś napisać, co cię konkretnie tak bardzo powaliło
> > > > pozdrawiam
> > >
> > >
> > > juz pisze: dowiedzialam sie ze: " nie katuj mnie wymyslonymi legendami"
> > > kiedy zapytalam sie o co chodzi zobilam sie awantura, a potem dostalam
> > > wyjasnienie ze to bylo martwienie sie o mnie bo dlugo mnie nie bylo.....
> > >
> > > jakos ni umiem zrouzmiem czemu nie pwoeidzial martwie sie ociebie, tylko
> nie
> > > katuj mnie wymyslonymi legendami
> >
> > Chyba chwyciłam, o co biega. Gdy Ciebie nie ma , on sobie wyobraża, że
> > uczestniczysz w damsko-męskich orgietkach. O to tu chyba chodzi. Oj,
> będzie
> > Ci bardzo ciężko.
> > ana
>
>
> to jest cytat z nego : hoduj ja (nadinterpretacje)sobie i wmawiaj co chcesz
> rob alibi, spotykaj sie z kim chcesz , jedz jak ci to potrzebne mnie to
> (juz) jest naprawde obojetne
>
> :))) no to majeczko :))) czy chodzilo o te damsko-meskie orgietki ?:))))
ok. a teraz do rzeczy. wrocilas pozno , czy nie ? bo :
-jezeli wrocilas to naturalnie powiedzialas gdzie i z kim bylas ...i po co???
- a moze nie wrocilas, a facet sie przyp...la?
-bo nie wyobrazam sobie sytuacji ze powiedzialas ze wrocisz wczesniej i gostek
sie martwil o to gdzie jestes , a ty np. pokazalas sie dajmy na to po polnocy???
no bo gdziez niewinna kobieta (przeciez wcale nie bedaca na orgietkach) moze
byc poza domem noca???
i znowu , brak szczegolow ....zabija dyskusje , bo znamy tylko ...czesc
prawdy???
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|