zazdrość o rozmowy na czacie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 226

31. Data: 2004-01-12 15:44:02

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "brow$J$arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "hesiunia" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:btu3gr$b77$1@inews.gazeta.pl...

> podpisuje sie obiema rekami. Rozmowy zawsze zejda na sfere sexu,
uczuc,
> pozniej spotkanko...sex. Moja druga polowka tez "tylko" rozmawiala,
pozniej
> zaczely sie kolacyjki, kolacje..sniadania.... i juz nie ma
"polowki".Nie
> patrzylabym w chwili obecnej spokojnie na rozmowy na chacie nikogo
> bliskiego. wiem juz do czego prowadza.

Taaa... wszystkiemu winne GG. Oj z takim mysleniem
daleko nie zajedziesz.

Jak faceci zaczynają wątek "moja zona mnie zaniedbuje" to drogie
grupowiczki zaraz znajdą milion dowodów, że to nie tak, że to facet sie
nie spisuje. Jak facet sobie "da na luz" i stwierdzi, że juz dość
starania to wtedy POBUDKA, ALARM,"ten facet jest MÓJ", "odciąć go od
gg"...

A i jeszcze jedno. Ciekawe skąd sie biorą te panie do pogawędek na gg ?
Pewno to są same licealistki, stanu wolnego i idealnej urody... mnie sie
jednak wydaje, że często po drugiej stronie to siedzą te zaniedbane
(podobno) przez mężów
żony, które "na nic nie mają czasu, mąż je zaniedbuje jest nieczuły i
krzty w nim romantyzmu, dzieci się drą" itd, itp.

brow(J)arek pozdrawia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-01-13 14:28:18

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "tomek" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:btrl60$q5a$1@news.onet.pl...
> A o czym rozmwiacie na tym czacie?
>

Rozmawiamy o różnych rzeczach: czasami o pierdołach jak to ktoś napisał, o
muzyce, o filmie, o problemach w życiu, w małżeństwie, czasami opowiadamy
sobie dowcipy, żartujemy, próbujemy sobie pomóc wzajemnie przy rozwiązywaniu
własnych problemów. Dobrze sie nam rozmawia i nie brakuje nam tematów.
Czasami potrafimy rozmawiać nawet kilka godzin do późna w nocy. Traktujemy
się bardziej jak przyjaciele i dobrze nam z tym :-)

Pozdrawiam

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-01-13 18:09:25

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "Tomasz Zaród" <t...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > A o czym rozmwiacie na tym czacie?
> >

> Rozmawiamy o różnych rzeczach: czasami o pierdołach jak to ktoś napisał, o
> muzyce, o filmie, o problemach w życiu, w małżeństwie,

Ja bym nie była zachwycona, gdyby mąż roztrząsał NASZE problemy z
kolezankami. Moze lepiej je roztrząsaj z sama zainteresowaną?

czasami opowiadamy
> sobie dowcipy, żartujemy, próbujemy sobie pomóc wzajemnie przy
rozwiązywaniu
> własnych problemów. Dobrze sie nam rozmawia i nie brakuje nam tematów.

To może z zona da sie o tym samym?

> Czasami potrafimy rozmawiać nawet kilka godzin do późna w nocy.

No to się zonie nie dziwię...zamiast "uczestniczyć w zyciu rodziny" czyli
np. zrobić z zona kolacje, pogadać, posprzatać, nakarmic i "oporzadzić"
dzieci, jesli je macie - Ty "znikasz" z domu a zona siedzi sama przed TV,
zmywa gary i idzie z ksiązką do łózka.

Doskonale rozumiem Twoja żonę - też byłabym wściekła i rozgoryczona. Nikt z
nas nie ma zbyt wiele wolnego czasu, żeby spedzac go z współmałżonkiem,
dlatego trwonienie go na pogaduszki z koleżankami jest nieco zaskakujacym
sposobem na zapewnienie sobie szczęscia małżeńskiego.
Poza tym niepokoiłoby mnie, ze mąż przedkłada akurat kolezanki ponad moja
osobę. Że mi nie relacjonuje tych dowcipów, tych "pierdół"...Pomyśl, ze Twoj
żona gada po nocach z kolegami, opowiadaja sobie dowcipy, a Twoja połowica
opowiada o problemach, jakie sprawia jej małżeństwo z Tobą.

Ola (z komputera męża)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-01-13 18:15:31

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu1bjo$jsd$1@news.onet.pl...
> Rozmawiamy o różnych rzeczach: czasami o pierdołach jak to ktoś napisał,
[chyba ja] o
> muzyce, o filmie, o problemach w życiu, w małżeństwie, czasami opowiadamy
> sobie dowcipy, żartujemy, próbujemy sobie pomóc wzajemnie przy
rozwiązywaniu
> własnych problemów. Dobrze sie nam rozmawia i nie brakuje nam tematów.
> Czasami potrafimy rozmawiać nawet kilka godzin do późna w nocy. Traktujemy
> się bardziej jak przyjaciele i dobrze nam z tym :-)

No coz to jako facet rozumiem zone. Skoro rozmawiacie "o wszystkim" to mozna
byc zazdrosnym, kim moze byc kobieta z ktora dobrze rozmawia sie o
wszystkim? (bywaja i takie kolezanki)
no i te "do pozna w nocy" -mozesz chyba z zona nie zasypiać wczesnie?

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-01-13 18:24:38

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu1ck5$rfr$1@news.onet.pl...

Dodam jeszcze ze moj 50 letni brat przyrodni w wyniku IRCowania rozwodzi sie
teraz z zona.
Czego ci nie zycze

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-01-13 20:12:14

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "tomek" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jo" <jole.ro(usuń)@wp.pl> napisał w wiadomości
news:btrsnh$92q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "tomek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:btrjum$muq$1@news.onet.pl...
> > Witam
> >
> > Mam od kilku tygodni mały problem. Żona jest zazdrosna o to, że
> rozmawiam z
> > kobietami przez internet. Mam już dwie znajome osoby, z którymi
> > systematycznie rozmawiam. Za kazdym razem, gdy to robię ona wpada we
> > wściekłość i przeszkadza mi w tym. Widzę, że jest o to bardzo zła.
> > Czy rozmowa żonatego mężczyzny z drugą kobietą na czacie jest czymś
> moralnie
> > niestosownym i powinna być w małżeństwie "zakazana" jak np. zdrada?
> >
> > Tomek
>
> Sam najlepiej wiesz w jakim tonie są to rozmowy. Jeżeli nie czujesz że
> pachną zdradą nie widzę powodu, aby żona nie mogła zobaczyć o czym
klikacie.

Nie pachną zdradą ale dlaczego żona ma patrzeć o czym rozmawiam. Jestem
zwolennikiem odrobiny tajemnicy w związku. I pełnego zaufania.

> Ale skoro piszesz, że przeszkadza ci w tym, to znaczy że nie chcesz aby
> dowiedziała się o treści rozmów... Sam sobie odpoiwiedz jak byś się czuł,
> gdyby role odwróciły się? Wtedy może zrozumiesz żonę

Widzisz. Ja nie miałbym nic przeciwko temu, zeby rozmawiała z jakims
facetem. I gdyby powiedziała mi, że nie chce abym patrzył o czym rozmawiają
uszanowałbym to bo mam do niej zaufanie. Nawet próbowałem ją nauczyc rozmów
przez gg. Ale ja to nie interesuje. :-)

> JO
>

Tomek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-01-13 20:20:43

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "tomek" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:7203-1073908689@213.17.138.58...
>
> Użytkownik "tomek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:btrjum$muq$1@news.onet.pl...
> > Witam
> >
> > Mam od kilku tygodni mały problem. Żona jest zazdrosna o
> to, że ....
> (o co nie ma najmniejszego znaczenia)
>
> Najwyższy czas się rozwieść
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
>
Witam :-)

Od kilku tygodni czytam posty na grupie i musisz wiedzieć, że ... jesteś
moim idolem. Jak widzę Qwax to pierwsze czytam Twoje posty. Boję się, że
urośniesz do rangi autorytetu. I co wtedy? Mam Cię posłuchac?

Pozdrawiam

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-01-13 20:20:46

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomasz Zaród napisał:

> Doskonale rozumiem Twoja żonę - też byłabym wściekła i rozgoryczona. Nikt z
> nas nie ma zbyt wiele wolnego czasu, żeby spedzac go z współmałżonkiem,
> dlatego trwonienie go na pogaduszki z koleżankami jest nieco zaskakujacym
> sposobem na zapewnienie sobie szczęscia małżeńskiego.
> Poza tym niepokoiłoby mnie, ze mąż przedkłada akurat kolezanki ponad moja
> osobę. Że mi nie relacjonuje tych dowcipów, tych "pierdół"...Pomyśl, ze Twoj
> żona gada po nocach z kolegami, opowiadaja sobie dowcipy, a Twoja połowica
> opowiada o problemach, jakie sprawia jej małżeństwo z Tobą.

Nic się nie dzieje bez powodu. Ludzie zakochani, szanujący się chcą w
naturalny sposób spędzać czas ze sobą. Jeżeli przedkładają to jednak nad
czas spędzany z innymi, z jakichs powodów się w tym związku nie realizują.
To nie zdrada jest powodem rozpadu związku - to raczej rozpad związku
popycha do zdrady.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-01-13 20:25:31

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "tomek" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:btu7ci$rk0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "tomek" <a...@o...pl> wrote in message
news:btrjum$muq$1@news.onet.pl...
> > Witam
> >
> > Mam od kilku tygodni mały problem. Żona jest zazdrosna o to, że
rozmawiam
> z
> > kobietami przez internet. Mam już dwie znajome osoby, z którymi
> > systematycznie rozmawiam.
>
> Gratuluje ! I o czym rozmawiacie ?

Napisłem wyżej.

>
> > Za kazdym razem, gdy to robię ona wpada we
> > wściekłość i przeszkadza mi w tym.
>
> Osz zolza rabana - no ....
>
> >Widzę, że jest o to bardzo zła. Nawet
> > spotkałem się z jej strony ze stwierdzeniem, że mam "internetowy romans"
> :-)
>
> :-)
>
> > Jak myślicie, czy jest coś w tym złego?
>
> A byloby cos zlego w tym gdyby np Twoja zona umowila sie na pogaduche z
> facetem w kawiarni ?
> W porownaniu z Twoim czatowaniem to w koncu to niewielka roznica - to
> rozmowa i to rozmowa.

Nie, nie byłoby. :-)

> Moze podaj na grupe jej numer telefonu - niech tez sobie pogada troche z
> facetami - dlaczego odmawiasz jej rozrywki ktorej sam zazywasz ... :-)

Próbowałem ja namówić, pokazalem jak to robić, spróbowała i nie interesuje
jej to :-)
A telefonów nie podaję bez zgody właściciela numeru. Przepraszam. :-)

Pozdrawiam

Tomek
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-01-13 20:29:04

Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "tomek" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bts1bf$1o$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Cherokee" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
> wiadomości news:bts03q$8pj$1@inews.gazeta.pl...
>
> W sumie jesli czatowanie zabiera czas, na ktorym zalezy zonie to lepiej
nie
> czatowac.

Lepiej pooglądać wspólnie "fascynujace" seriale typu: (mogłbym wymienić
conajmniej 10) hehehe :-)
One nie zabierają czasu.

Pozdrawiam

Tomek
>