Data: 2002-10-11 08:11:36
Temat: Re: zdrada - jeszcze raz Beata
Od: g...@e...pl (Grzegorz Nowaczyk)
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra wystukala:
<ciach>
W zwiazku z Twoja wypowiedzia oraz kilkoma innymi zaczynam sie zastanawiac
czy kiedykolwiekm zdradzilas lub zostalas zdradzona? Wiem, ze to bardzo
osobiste, ale jakos wydaje mi sie, ze zostalas skrzywdzona i to bardzo
(jezeli nie Ty moze ktos bliski)
> A kiedy robiliśmy wszystko a jednak nie dało się ? więc ile dajesz na
takie
> szukanie? rok czy dośmiertnie? poświęcenie ? a w imie czego? pewnie mi
> napiszesz przysięgi albo coś w tym stylu, ja jednak sie z tym nie zgodze,
> zdrada ( ta w związku ma swoje podłoże , nic sie nie dzieje bez powodu )
a w tym miejscu prosilbym abys przyblizyla mi gdzie jest ta granica
'wszystkiego'
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|