Data: 2002-10-15 10:27:05
Temat: Re: zdrada - jeszcze raz Beata
Od: g...@e...pl (Grzegorz Nowaczyk)
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra wystukala
> hmm i się nie myliłam z taką miłością dałabym sobie na wstrzymanie,
> na pewno to boli ale Twoja zaborcza miłość zniszczy Ciebie a ich jak
piszesz
> kwitnie...
Powiedz gdzie znalazlas ta zaborczosc?albo zdefiniuj co rozumiesz pod tym
slowem
> I wierz mi nawet gdy doszłoby do sytuacji, że spadną klapki z oczu a Ty
> przyjąłbyś ją z powrotem ...
> nigdy nie będzie dobrze, przez jakiś czas ale rany sie tylko zabliźnią i
> przy pierwszej jakieś okazji otworzą sie na nowo
> nie sądzę by doszło do całkowitego wybaczenia tej sytuacji...
wlasnie o to mi chodzi, ze za jakis czas bedzie za pozno! Nie na powrot, ale
na to by wybaczyc. Bol rosnie...
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|