Data: 2002-10-17 06:44:04
Temat: Re: zdrada - jeszcze raz Beata
Od: g...@e...pl (Grzegorz Nowaczyk)
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja zgadzam sie, ze to jest moja subiektywna wypowiedz.
Dodam jednak, ze przyjaciele i brat zony patrzac z zewnatrz wyskakiwali do
mnie z pretensjami co ja robie ze Ona ... Po rozmowie ze mna prosilem ich
zeby nie wydawali sadu o Niej bez zapoznania sie z jej zdaniem. Co dziwne po
rozmowie z Zona kazdy skwitowal to jednym zdaniem -"Lepiej dla Ciebie bedzie
jak dasz sobie spokoj, tylko szkoda dzieci..."
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|