Data: 2002-10-17 07:36:49
Temat: Re: zdrada - jeszcze raz Beata
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aoln7t$89p$1@news.tpi.pl...
> A nie sadzisz, ze to jest chore? Co taka postawa oznacza -
jakis niepoprawny
> romantyzm?
W jakimś stopniu jest to chore i też myślę, że jest to
pewien przejaw romantyzmu. Chciałem to nawet poprzednio
napisać. Cieszę się, że ciebie to nie dotyczy:-)))
> Rozumiem, ze czasem ktos nie chce powiedziec o co chodzi,
lub ze jest mu
> xle, a sam nie potrafi okreslic dlaczego, no to nie podaje
jasnej
> informacji, ale wymagac od innych ludzi jasnowidztwa to
chyba jakies
> nieporozumienie.
Masz rację, wszystkie możliwości mozna brać pod uwagę, np.
taką, że osobie przemilczającej może się wydawać, że
przyczyny jej żali są na tyle oczywiste, że druga strona
może się domyślić, przez co spełni własne oczekiwania w tym
względzie.
>
> Masz racje, dlatego podalam druga wersje: "nie twoja
sprawa - jak dla ciebie
> wszystko OK", bo wydaje mi sie bardziej prawdopodobna w
tym konkretnym
> przypadku.
Tak jest.
Sokrates
|