Data: 2004-03-02 10:29:17
Temat: Re: zdrada - pomocy
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03/02/04 11:22, Użytkownik Gosia napisał:
>>>>> Przecież życie jest swego rodzaju filmem.
>>>
>>>> A nie grą komputerową? :)
>>>
>>> Zdecydowanie nie. Gry komputerowej się nie przeżywa, w
>>> przeciwieństwie do filmu.
>>
>> Hę? Nigdy ten skurczybyk nie zaszedł Cię od tyłu kiedy już byłaś
>> prawie przy końcu misji? =D
>
> Gra może wciągać, emocjonować, ale czy płakałś kiedyś podczas gry?
W grach, które preferuje nie ma na to czasu =]
Pozdrawiam,
Karola (in love with Garrett)
|