Data: 2004-03-02 10:48:00
Temat: Re: zdrada - pomocy
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puchaty" :
> A po co mieszać w to dziewczynę? Co ona winna, że chłopak cierpi? Nasz
> bohater cierpi bo się do niej przywiązał, bo uzależnił swoje samopoczucie
> od stosunku dziewczyny do siebie samego.
> I nad tym powinien się zastanowić.
> A dziewczyna IMO nie ma tu nic do rzeczy (a jeśli jednak ma no to cóż,
> trzeba cierpieć.)
Nie wycinam, bo zgadzam się z całością. No i to nie zmienia faktu, ze nie
podobają mi się nie wybredne komentarze odnośnie tej dziewczyny. Nikt nie
wie co tam faktycznie było, a od razu mieszają ją z błotem.
Pozdrowienia.
Basia
|