Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.nask.pl!not-for-
mail
From: "Ania K." <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Date: Mon, 5 Aug 2002 13:02:31 +0200
Organization: NASK - www.nask.pl
Lines: 48
Message-ID: <aillt2$ccq$1@pippin.warman.nask.pl>
References: <ailiqt$bp4$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: inflancka-nat.cza.warszawa.supermedia.pl
X-Trace: pippin.warman.nask.pl 1028545250 12698 212.180.156.130 (5 Aug 2002 11:00:50
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Aug 2002 11:00:50 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:18845
Ukryj nagłówki
Użytkownik "LILIANA KUCHARSKA-SZPIECH" <l...@N...poczta.gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:ailiqt$bp4$1@news.gazeta.pl...
> Mąż zapewnia, że to tylko zabawa.Obiecuje, że już nie będzie. Przeprasza
> itp.
> Ale mnie to boli. Bardzo Czuję się zdradzona, oszukana.... Nie mogę
przestać
> o tym myśleć,
> a im więcej myslę tym mi gorzej. Nie potrafie tego tak po prostu wymazać
> tego z pamięci.
> I wiecie co, trudno znależć mi w sobie tyle zaufania, żeby mu uwierzyć,
> że tak już nie będzie robił.
> Czy moja reakcja jest przesadzona?
> Bardzo czekam na wasze opinie..
Nie miałam takiej sytuacji jak Twoja, ale całkiem podobną.
Kiedyś (jakieś 1,5 roku temu), też przez przypadek, znalazłam maila do TŻ od
jakiejś dziewczyny. Był on bardzo czuły/przyjazny/za miły itp. Zatkało mnie.
Zapytałam się kto to. To był okres jakiegoś większego kryzysu między nami, a
TŻ jeszcze nie pracował, bo studiował i dużo czasu spędzał w domu.
Powiedział mi, że dobrze mu się rozmawiało z tą dziewczyną i tyle.
Najbardziej wkurzyło mnie to, że dał jej swojego maila i telefon komórkowy
no i ton maila.
Niby nic, ale dla mnie było to dużo. Nie mogłam przez dłuższy czas dojść do
ładu. TŻ oczywiście skończył znajomość następnego dnia, ale ja jeszcze jakiś
czas nie mogłam tego zapomnieć. Troszkę to podważyło moje zaufanie do Niego.
Na dzień dzisiejszy wogóle o tym zapomniałam, tyle że Twój post mi to
przypomniał. Myślę, że jak szczerze porozmawiacie ze sobą i jasno okreslicie
pojęcie "zdrady" to powinno dużo wyjaśnić. Tylko szczera rozmowa.
A co do Twoich uczuć to z czasem przejdzie z pomocą TŻ-ta.
Tak swoją drogą to czasem do mnie na GG odzywają się jacyś faceci. Strasznie
mnie wkurza ich podejście, ponieważ nie chcą sobie ot tak po prostu pogadać,
tylko od razu proszą o telefon, chcą się spotkać itp. Jak się dowiadują, że
jestem mężatką na szczęście im przechodzi. Tylko szkoda mi czasem, że nikt
się nie odezwie tylko pogadać bez żadnych podtekstów.
Pozdrawiam serdecznie
--
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|