Data: 2002-08-07 08:26:43
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qwax wrote:
>
> >
> > Qwax nie gniewaj sie ale zazdrosc rzadko jest bezpodstawna.
>
> Zawsze jest bezpodstawna !!!!
>
> - jeżeli są podstawy i to przeszkadza to się z tym kimś nie jest
> (nawet 'dla dobra dzieci' pozostając w związku)
>
> - jeżeli są podstawy i to nie przeszkadza - to nie ma problemu
> zazdrości.
Nic nie jest czarno biale w uczuciach tak skomplikowanych jak milosc.
Juz odpowiedzialam cubesowi - zazdrosc czesto wywoluja rzeczy dla nas
nieistotne a mimo to bedace zadra dla TZ. I w tym momencie lepiej chyba
zrezygnowac czasem z tych drobiazgow na rzecz lepszego samopoczucia i
zaufania swojego partnera niz rzucac hasla typu: zazdrosc jest
bezpodstawna wiec to wina tylko tego który ja czuje, jak drugiej stronie
cos przeszkadza to nie musi ze mna byc. Przeciez rzecz nie w tym aby
robic co sie podoba i winic druga strone, jesli jej cos przeszkadza.
Wydaje mi sie, ze najwazniejsze to wypracowac takie zasady wspolzycia
aby obie strony nie mialy podstaw do zalu czy wlasnie zazdrosci (
niewazne jak bardzo irracjonalnej )
pzdr
agi
|